Najbliższe miesiące będą czasem ciepłych swetrów, rękawiczek, czapek i szalików. Z pewnością prędzej zaopatrzą się w nie kobiety niż mężczyźni, bo to one mocniej i szybciej odczuwają chłód.
Naukowcy już jakiś czas temu udowodnili, że szybsze odczuwanie zimna przez kobiety to nie przypadek, a jest ono związane z wolniejszym zwężaniem się naczyń krwionośnych, za co odpowiadają hormony.
- Głównie to są dwa hormony: estrogen i progesteron - mówi Aleksandra Jaroń, przewodnicząca Studenckiego Koła Naukowego przy Klinice Pediatrii i Endokrynologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Estrogen to hormon produkowany przez jajniki, progesteron zaś przez ciałko żółte, w drugiej fazie cyklu. To stężenie najbardziej wzrasta w okresie owulacji - dodaje.
Rozmówczyni Czwórki przypomina, że estrogen przede wszystkim działa na układ rozrodczy, bo to jest jego główna funkcja. Wpływa na temperaturę i jej regulację. - Estrogen działa rozszerzająco na naczynia krwionośne i powoduje, że to ciepło jest rozpraszane, wydzielane i organizm jest chłodzony - tłumaczy. - Oczywiście nie są to jakieś duże zmiany temperatury o stopień czy dwa, a mówimy jedynie o stopniach dziesiętnych. W tym czasie, w pierwszej fazie cyklu, można powiedzieć, że organizm jest chłodniejszy od środka. W czasie drugiej fazy cyklu, po owulacji, wzrasta objętość progesteronu. Gdy on wzrasta, rośnie też temperatura ciała. Można powiedzieć, że progesteron działa troszeczkę przeciwstawnie do estrogenu, powoduje, że wzrasta głęboka temperatura ciała - dodaje.
03:31 czwórka stacja nauka 12.10.2022.mp3 Dlaczego kobiety marzną szybciej niż mężczyźni? (Stacja Nauka/Czwórka)
Temperatura głęboka to temperatura naszych narządów wewnętrznych. Aleksandra Jaroń odwołuje się do badań, które przeprowadzono na grupie kobiet w temperaturze spadającej od 30 do 15 stopni C. - Porównywano, jak kobiety odczuwają chłód w zależności od fazy cyklu, przewagi któregoś z hormonów - wyjaśnia. - W pierwszej fazie cyklu kobiety odczuwały zmiany temperatury. Szybciej się ubierały w drugiej fazie cyklu, za którą odpowiedzialny jest progesteron. Ci naukowcy wnioskowali, że wynika to z tego, że progesteron zwiększa głęboką temperaturę ciała i zaburza nam tę termoregulację. Szybciej robi się nam zimno, szybciej odczuwamy chłód - dodaje.
Hormony płciowe i ich wpływ na odczuwanie chłodu to tylko jedna z teorii wyjaśniających, dlaczego kobiety marzną szybciej niż mężczyźni. - Mamy też przede wszystkim inną budowę ciała niż mężczyźni - zaznacza ekspertka. - Mamy inny rozkład tkanki tłuszczowej, inną ilość mięśni - mężczyźni mają ich więcej, a to mięśnie odpowiadają za produkcję ciepła. Hormony te różnice tylko podkręcają - dodaje.
Ciekawostką jest, że zwężone naczynia krwionośne odpowiadają za to, że do niektórych części ciała dopływa mniej krwi, co sprawia, że uszy, dłonie i stopy kobiet są o około 3 stopnie chłodniejsze niż u mężczyzn.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Oliwia Krettek
Materiał: Marta Zinkiewicz
Data emisji: 12.10.2022
Godzina emisji: 12.43
pj/kor