Studniówka. "Skoro wszystko jest wyjątkowe, niech ona będzie normalna"

Z jednej strony to jedna z najważniejszych imprez w życiu, z drugiej to sygnał, że do matury pozostało niewiele czasu. Jak wyglądają studniówki Anno Domini 2018?

Tegoroczni maturzyści XXVI Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi bawią się na studniówce - 5 stycznia 2018 r.

Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Czytaj także

Sukienka na studniówkę. Jak wybrać tę idealną?

Dzisiaj blondynki wybierają suknie w odcieniach czerwieni, brunetki decydują się na szarości lub pudrowy róż. Kiedyś obowiązywały galowe biele i czernie. Kiedyś zwyczajem były studniówki na udekorowanej przez uczniów sali gimnastycznej. Dzisiejsi maturzyści rok wcześniej wybierają salę - w hotelu, restauracji, a nawet w pałacu, w której spotykają się przy zastawionych dla nich stołach i na parkiecie. - Będziemy bawić się w Ożarowie Mazowieckim, ale przede wszystkim dlatego, że mamy za małą salę gimnastyczną w szkole. Transport każdy załatwia sobie na własną rękę. Spotykamy się przed wejściem i zaczynamy od poloneza - wyjaśnia Kuba Zieliński.

Czytaj także

Studniówka - jak nie zepsuć sobie tej nocy?

Inaczej studniówkę wspomina studentka Gabriela Gałuszka. - Imprezę mieliśmy w szkole, a jej tematem był... Harry Potter. Sala gimnastyczna wyglądała jak ta w Hogwarcie. A ja do dziś nie tyle wspominam sam bal, ile przygotowania do niego - opowiada. 

Co dziś dla maturzystów oznacza studniówka? Dlaczego warto przygotować na nią przedstawienie? O tym m.in. w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: "Czat Czwórki"
Prowadzi: Piotr Firan
Goście: Julia Mikos i Gabriela Gałuszka (studentki), Julia Nowicka i Kuba Zieliński (maturzyści)
Data emisji: 2.02.2018
Godzina emisji: 15.10

kul/jp