Razem raźniej. Czworonóg w domu - nieoczekiwany efekt pandemii
W czasie pandemii wiele osób postanowiło powiększyć swoje rodziny o czworonogi. Z warszawskiego schroniska na Paluchu do nowych domów trafiło więcej psów niż w roku 2019, czy po miesiącach spędzonych na home office warto wziąć nowego przyjaciela do pracy?
03:57 Czwórka/Czat Czwórki - pieski w biurze 08.06.2021.mp3 Czworonogi w biurze? Rozmawiamy o powrocie do pracy po pandemii (Czat Czwórki/Czwórka)
Paulina Moryc i jej pies Leo szykują się właśnie do powrotu do biura. Przed pandemią i w trakcie jej trwania piesek bywał ze swoją panią w pracy. Paulina pracuje w agencji reklamowej. - To najmniejszy z retrieverów, Leo jest bardziej kompaktowy niż większe rasy np. labrador. Waży 17 kg i jak ulał pasuje pod biurko. Tam ma zresztą stałe miejsce w biurze - opowiada. - Ma też specjalną klatkę, swoje bezpieczne miejsce w którym śpi, wypoczywa i spędza większość czasu w biurze. Nie różni się to od jego aktywności, w domu, gdy siedzimy na home office. On z reguły leży na swoim legowisku i śpi cały dzień.
Jak przekonuje behawiorystka Paula Kiełbik zwierzak w pracy to szeroko pojęte wsparcie emocjonalne. - Gdy jesteśmy silnie związani ze swoim pupilem to sam jego widok podnosi poziom szczęścia - tłumaczy. - Sam fakt obecności psa poprawia nam humor. Możliwość kontaktu fizycznego, dotyk, bliskość - to odstresowuje i poprawia samopoczucie.
Czytaj także:
Jak pies z kotem. Za co pokochaliśmy te zwierzęta?
Jednak nie każdy czworonóg nadaje się do biura. - Opiekun najlepiej widzi kiedy pies jest niespokojny i się stresuje, kiedy jest pobudzony i zachowuje się nienormalnie - wyjaśnia specjalistka. - Jeżeli którąkolwiek z tych reakcji zauważymy u swojego psa w trakcie wizyt z nim w biurze, to powinno nam dać do myślenia, że może ten pies nie jest tym przypadkiem, który sprawdzi się jako towarzysz w pracy.
Leo poznał biuro swojej opiekunki we wczesnym dzieciństwie i od szczeniaka towarzyszył jej w pracy. - Mam to szczęście, że mam swojego pieska od szczeniaka i od drugiego miesiąca życia mogłam go zabierać do biura, więc dla niego od samego początku było to miejsce, które znał, które lubił - opowiada Paulina Moryc. - Ludzie wokół też go znali, więc nie miałam problemu z przyzwyczajaniem go do nowego miejsca.
Przygotowując się do wyjścia ze swoim pupilem do pracy potrzeba nieco więcej czasu i bagaży. - Oprócz torby z komputerem i notatnikiem mam drugą wielką torbę z rzeczami dla psa - mówi właścicielka Leo. - Dochodzie też sama organizacja czasu, bo trzeba wstać wcześniej, żeby pójść na dłuższy spacer z psem, żeby potem miał komfort wypoczywania.
Oczywiście na towarzysza zajęć zawodowych muszą wcześniej wyrazić zgodę pracodawcy i współpracownicy.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Mateusz Kulik
Materiał przygotowała: Anna Depczyńska
Data emisji: 08.06.2021
Godzina emisji: 15.45
aw