XVIII Konkurs Chopinowski - zobacz serwis specjalny
Uczestnicy Konkursu Chopinowskiego mają nie więcej niż 30 lat. Od 3 października trwają ich przesłuchania w Filharmonii Narodowej.
10:06 czwórka czat czwórki 04.10.2021.mp3 Młodzi pianiści opowiadają o swoim życiu z fortepianem i muzyką klasyczną (Czat Czwórki/Czwórka)
Marcin Wieczorek gra od 5. roku życia. Zaczynał od keyboardu, ponieważ ten instrument nie wymaga tak dużej siły nacisku na klawisze, są one lżejsze niż w fortepianie. - Mój brat dostał ten instrument od taty, trochę na nim pograł, ale prezent szybko poszedł w kąt. Ja, jak tylko była możliwość, korzystałem z niego. Używałem wszystkich funkcji, jakie tylko ten instrument miał. Na początku były to lekcje wbudowane w instrument - powtarzanie melodii - pierwszych nauczyłem się bez nauczyciela - wspomina muzyk.
Czasem coś potrafi mnie zafascynować. Czasem rock zazębia się z muzyką poważną i świetnie to wszystko współgra Marcin Wieczorek
Wieczorek opanował umiejętność płynnego czytania dopiero jako 9-latek, nuty zaś odczytywał bez problemu już w przedszkolu. - Granie sprawiało mi dużo frajdy. Muzyka była dla mnie czystą zabawą - podkreśla. Dziś jednak Marcin Wieczorek zdaje sobie sprawę, że istnieje też życie inne niż życie muzyka. - Nabrałem dystansu do grania, wydaje mi się, że świetnie bym się odnalazł w wielu zawodach - zdradza. - W Polsce brakuje impresariatów muzycznych - gdybym nie był muzykiem, to skłaniałabym się ku czemuś takiemu. Gdybym nie był muzykiem, to pewnie byłbym automatykiem, inżynierem i prowadził firmę - dodaje.
Jak się okazuje, nie tylko muzyką klasyczną żyją pianiści. - Ja lubię muzykę eksperymentalną współczesną, muzykę filmową, słucham trochę jazzu, ale czasem też rocka - wymienia rozmówca Czwórki.
Więcej relacji z XVIII Konkursu Chopinowskiego znajdziesz na wszystkich antenach Polskiego Radia >>>
Konkurs Chopinowski od kulis. Rozmowy z artystami
Aleksandra Hortensja Dąbek do pianina siadła jako sześciolatka. W rozmowie z Oliwią Krettek zdradza, że gdy nie gra, to wybiera ciszę, korzysta z uroków przyrody, szumu drzew, szmeru rzeczki. - Staram się wyciszyć, ograniczać bodźce dźwiękowe z zewnątrz. Czasem mam duży przesyt dźwięków, nie tylko mówię tu o fortepianie. Zdarza mi się, że idę do pokoju, żeby się odizolować - przyznaje pianistka.
Zwykły dzień Aleksandry Hortensji Dąbek zaczyna się od grania. Gość audycji zdradza, że w ćwiczeniach robi też przerwy, zajmuje się kwiatami i zwierzętami, stara się socjalizować. Dziś twierdzi, że żeby wyobrazić sobie życie bez fortepianu, musiałaby w ogóle tego instrumentu nie poznać. Choć przyznaje, że pasjonuje ją również filozofia.
Podczas koncertów rozmówczyni Oliwii Krettek szuka kontaktu z publicznością. Zdradza, że w czasie gry czuje zaangażowanie i zainteresowanie tych, którzy jej słuchają i bardzo sobie ceni te chwile.
Mateusz Krzyżowski, kolejny polski pianista biorący udział w Konkursie Chopinowskim, do grania wziął się jako 4-latek, lecz bardzo długo unikał Chopina. - Uwielbiałem słuchać wykonań muzyki Chopina, ale niekoniecznie lubiłem je grać - podkreśla. - Miałem duże wątpliwości co do moich wykonań. Lubię tę muzykę za pewne niedookreślenia - wyznaje.
Nostalgia, poszukiwanie, tęsknota, coś niedookreślonego, sprawiają, że każde wykonanie utworów Chopina jest inne. Za każdym razem dowiadujemy się więcej Mateusz Krzyżowski
- Słucham różnej muzyki, lubię jazz, słucham popu. Analizuję różne style muzyczne pod kątem inspiracji, tego, co można przenieść na muzykę klasyczną - wyjaśnia i zdradza, że relaksu, oderwania się od muzyki szuka w spacerach, sporcie, kiedyś szczególnie w piłce nożnej.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki