Zmęczeni współczuciem. "Pomagamy Ukraińcom, ale w mniejszej skali"

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2023 17:00
Mimo że od początku wojny na Ukrainie upłynął już ponad rok, Polacy wciąż angażują się w pomoc uchodźcom, chociaż jej skala jest wyraźnie mniejsza. Zmienia się także nasz stosunek do osób, które chroniąc się przed rosyjską inwazją, trafiły do Polski. 
Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę zniszczoną wojną z Rosją.
Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę zniszczoną wojną z Rosją.Foto: Shutterstock/Alex Yeung

Ukraińcy czują się dobrze, Polacy pomagają, ale w innym stopniu

W Polsce przebywa obecnie około miliona Ukraińców, 80 proc. z nich uważa, że polskie społeczeństwo jest do nich dobrze nastawione - wynika z raportu "Polacy i Ukraińcy - wyzwania integracji uchodźców" przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny. - Pierwsze badanie przeprowadziliśmy wiosną 2022 roku, drugie jesienią. Gdy przyjrzymy się bliżej postawom Polaków, to nadal istnieje przekonanie, że uchodźcom trzeba pomagać, ale zmienia się intensywność i skala tej pomocy - mówi Radosław Zyzik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Ciągle ponad połowa Polaków oferuje taką pomoc, ale 44 proc. naszych respondentów uznało, że nie jest to już potrzebne. 

Spadek gotowości to pomagania może być spowodowany tym, że część Ukraińców znalazła schronienie i pracę i że zaczęła "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie. - Wiosną deklarowaliśmy pomoc za wszelką cenę, nawet kosztem pogorszenia naszej jakości życia. Jesienią społeczna akceptacja dla przyjmowania i wspierania uchodźców z Ukrainy w Polsce nadal jest wysoka, ale powoli maleje - przyznaje gość Czwórki. Tę tendencję można zauważyć w innych europejskich krajach. Największy spadek poparcia występuje w Niemczech (-14 pkt. proc.), Belgii (-14 pkt. proc.), Polsce (-11 pkt. proc.), na Węgrzech (-11 pkt. proc.) i we Francji (-10 pkt. proc.).

Sprawdź też:

"Sieci społeczne są niezbędne"

- Teraz szczególną uwagę musimy zwrócić na monitorowanie postaw o charakterze dyskryminacyjnym. One mogą się pojawiać, ale nie muszą. Dlatego, jeśli chcemy być przygotowani na ich neutralizację, musimy to kontrolować - mówi ekspert. - Musimy też pamiętać, że są to osoby, których sytuacja jest dużo trudniejsza niż klasycznych migrantów ekonomicznych. Więc oprócz otworzenia rynku pracy i szkolnictwa powinniśmy zadbać o ich integrację w naszym systemie. Dlatego w naszym raporcie kładziemy mocny akcent na konieczność budowania sieci społecznych między Polakami a Ukraińcami na poziomie lokalnym, dzielnicy, miasta, żebyśmy mieli okazję się poznać - dodaje rozmówca Piotra Firana.

Posłuchaj
11:11 CZWÓRKA Czat czwórki - raport 24.05.2023.mp3 Jakie są wyniki raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego "Polacy i Ukraińcy - wyzwania integracji uchodźców"? (Czat Czwórki/Czwórka)

Czy można być "zmęczonym współczuciem"?

Gość Czwórki uspokaja także, że zmęczenie pomaganiem oraz tematem wojny i uchodźców jest zjawiskiem znanym w psychologii. Spadek skłonności do pomocy uchodźcom tłumaczy zjawisko nazywane "zmęczeniem współczuciem" (compasion fatigue). - W przypadku takich długotrwałych kryzysów jak wojna, którym towarzyszy przekazywanie informacji o konflikcie i trudnej sytuacji uchodźców, może pojawić się - w obliczu braku informacji o możliwym zakończeniu konfliktu – poczucie zmęczenia udzielaną pomocą, a w związku z tym obniżenie chęci wspierania osób znajdujących się w potrzebie. Wiemy, że takie coś się dzieje, wiemy, że jest to naturalny proces, i to, co musimy zrobić jako społeczeństwo i państwo, to przygotować się na te trudniejsze czasy, kiedy motywacji będzie mniej - podsumowuje Radosław Zyzik.  

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Radosław Zyzik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Data emisji: 24.05.2023

Godzina emisji: 15.16

kul

Czytaj także

Oblicza wojny XXI wieku. Także cyberataki i naciski polityczne

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2022 17:30
- W potocznym rozumieniu aktem agresji jest każda wroga działalność na obszarze innego państwa - wyjaśnia płk Marek Wrzosek. - W tym przypadku, w relacji rosyjsko-ukraińskiej, działania Rosji są takim aktem.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dzień Zdrowia Psychicznego. "Nie czekaj, aż nie będziesz mógł żyć"

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2022 17:25
Kiedy boli nas gardło albo mamy podwyższoną gorączkę, wiemy, że coś dzieje się z naszym ciałem. Ale kiedy cierpi nasza dusza, często ignorujemy sygnały. - Wiele osób czeka do ostatniego momentu i dopiero w poważnym kryzysie zwraca się o pomoc - mówi psycholog Olena Polevska-Kłodnicka. 
rozwiń zwiń