Jerzy Lemański Za projekt kolei transandyjskiej Ernest Malinowski nie wziął ani grosza. Momentami nawet sam dokładał do tej budowy
Ernest Malinowski zaprojektował kolej transandyjską, najwyżej położoną linię kolejową świata, uważaną za cud XIX-wiecznej techniki. Trasa liczy niecałe 220 km, ma 62 tunele, prawie 50 mostów i wiaduktów. - Początkowo większość nie traktowała poważnie tego projektu. Co więcej, nawet kiedy kolej powstała, w Europie nikt nie chciał w to uwierzyć - wspomina gość Czwórki.
Malinowski urodził się w Polsce w 1818 roku, ale po Powstaniu Listopadowym, jak rzesza jego rodaków, opuścił kraj. - Wykształcenie politechniczne zdobył w Paryżu, potem mieszkał m.in. w Algierii, a jako 34-latek podpisał z rządem francuskim kontrakt i wyjechał do Peru - opowiada ekspert.
Władysław Szpilman. Kompozytor, który źle prowadził
Kontrakt miał obowiązywać 6 lat, ale inżynier już do Europy nie wrócił. W jaki sposób stał się peruwiańskim patriotą, jakie były losy jego projektu i za co kolej transandyjską pokochali fotografowie? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Klucz Kulturowy
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Gość: Jerzy Lemański (Muzeum Techniki i Przemysłu)
Data emisji: 11.03.2017
Godzina emisji: 15.15
kul/ei