Przez żołądek do serca... w życiu i w kinie

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2016 17:59
Romantyczne kolacje i porywy serca podczas gotowania są ważnym elementem produkcji filmowych. Czy jedzenie i uwodzenie idą w parze?
Przez żołądek do serca... w życiu i w kinie
Foto: Glow Images/East News

Wiele filmowych romansów zaczyna się właśnie od romantycznej kolacji. Taką miłość stworzył Peter Greenaway w filmie "Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek". Od uroczystego posiłku rozpoczyna się także uczucie Anny i Williama w "Notting Hill". Jest tam scena, w której William oblewa Annę sokiem, a potem próbuję jakoś jej to wynagrodzić proponując każdą możliwą rzecz, która jest w lodówce. Z kolei w indyjskim "Smaku curry" bohaterowie zakochują się w sobie pod wpływem jedzenia. W audycji "Sztuka jedzenia" porozmawiamy o tym z Magdą Maksimiuk, dziennikarką filmową.

Poznamy także Thomasa Strucka, kuratora sekcji kulinarnej na Berlinale, który dobierał filmy o tej tematyce na festiwalu Transatlantyk w Łodzi. Tradycją festiwalową jest łączenie kina z kuchnią. Jakie dokumenty i fabuły można było zobaczyć podczas tegorocznej edycji - opowiemy w relacji z tej imprezy.

Poznamy także magiczną moc afrodyzjaków, o których historii i sile działania opowie w materiale reporterskim Ola Opala.​

***

Na audycję "Sztuka jedzenia" zapraszamy w niedzielę (3.07) po godz. 15.05. Program poprowadzi Beata Kwiatkowska.

kd

Czytaj także

Kulinarna rewolucja. Polak w kuchni... czuje się jak w domu!

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2015 15:50
- Polacy już nie tylko smakują świat w trakcie egzotycznych podróży, ale też sami coraz chętniej gotują - przekonuje Jakub Mielniczuk z Cook Up.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak Edward Nożycoręki został królem grilla?

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2016 18:50
- Bohater filmu Tima Burtona, jak to zwykle w przypadku obrazów tego reżysera bywa, był wyjątkowy. Co prawda miał problemy z jedzeniem, za to z kebabem poradził sobie rewelacyjnie - mówi Magda Maksimiuk, dziennikarka filmowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Kraina Sosny". Blog, który zaczął się od surowego ciasta

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2016 15:50
- Zaczęło się od pomagania mamie. Mieszałem składniki, robiłem kremy. Przy czym zawsze musiałem wylizać miskę do czysta, albo zjeść trochę surowego ciasta - mówi Marcin Sosnowski, autor bloga kulinarnego "Kraina Sosny".
rozwiń zwiń