Szwajcaria - kraj czekolady, banków, zegarków i okiennic
- Szwajcaria to bardzo różnorodny kraj, w którym mówi się wieloma językami, w którym gdziekolwiek się nie pojedzie jest trochę inaczej, ludzie są trochę inni, są inne zwyczaje, jest wiele paradoksów. Nie jest to kraj nudny, jak się uważa - mówi w Czwórce Agnieszka Kamińska.
15:53 czwórka pierwsze słyszę 10.02.2021.mp3 O Szwajcarii opowiada Agnieszka Kamińska, autorka książki "Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony" (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Jak się dogadać?
- Mnie nieustannie fascynuje wielość tamtejszych dialektów. Językowe kwestie mnie bardzo interesują, lubię odkrywać nowe dialekty, różnice między nimi - przyznaje gość Kamila Jasieńskiego. - Im dłużej tu mieszkam, tym więcej różnic zauważam. Jestem szczęśliwa, gdy uda mi się odróżnić jakiś dialekt od innego - dodaje.
Język niemiecki w Szwajcarii to język telewizji, gazet, urzędników Agnieszka Kamińska
W Szwajcarii jest 26 kantonów. W każdym kantonie obowiązuje język urzędowy - jest ich cztery. Wszystko zależy od tego, gdzie się mieszka. Agnieszka Kamińska mieszka w kantonie Zurych. - W codziennym języku Szwajcarzy nie mówią po niemiecku, mówią swoimi dialektami, a te zależą od kantonu, gminy, miasteczka, wsi, a nawet tego czy mieszka się w górach, czy w dolinie - podkreśla.
Jeśli wybierzemy się w podróż do Szwajcarii to oczywiście dogadamy się po niemiecku, o ile nasz rozmówca będzie chciał tego języka użyć. - Niemiecki szwajcarski jest pełen tzw. helwetyzmów, czyli tutejszych specyficznych słów, konstrukcji, których nie nauczymy się poza Szwajcarią - zwraca uwagę gość Czwórki.
Sprawdź także:
To cóż, że ze Szwecji - styl skandynawski, czyli jaki?
"Ziemniaczana granica"
Szwajcaria bardzo wyraźnie podzielona jest na wschód i zachód. - Ziemniaczana granica to granica wpływów kulturowych, języka - mówi autorka książki. - Jednak okazuje się, że różnice są większe. Ta granica jest granicą mentalną. W części zachodniej, francuskojęzycznej spotkamy się ze swobodniejszym podejściem do reguł, do punktualności. W tej Romandii Szwajcarzy pracują aby żyć, na niemieckojęzycznym wschodzie: żyją, aby pracować - podkreśla.
Co tam jeść i jak iść na grzyby?
W Zurychu Szwajcarzy pierwszą przerwę w pracy zaczynają o 9. W Genewie niektórzy dopiero siadają do pracy Agnieszka Kamińska
Kuchnia szwajcarska jest bardzo podobna do polskiej. Królują tam mięsa, ziemniaki, kiełbasy, kapusta kiszona. - Szwajcarzy jedzą dużo więcej serów niż my - zauważa gość Kamila Jasieńskiego. - Jest tu też wiele wpływów kuchni międzynarodowej. Szwajcarzy upodobali sobie kuchnię włoską, makarony, pizze - wymienia.
Co może zaskoczyć miłośników grzybobrania to fakt, że w Szwajcarii wyjście na grzyby wcale nie jest proste. - Każdy z 26 kantonów może ustalać swe własne przepisy: od podatków, po bardzo szczegółowe np. dotyczące zbierania grzybów. W takim zapisie wyszczególnione są wszelkie zasady: ile grzybów można zebrać, w jakich godzinach, w ile osób można wybrać się na grzybobranie - opowiada Agnieszka Kamińska.
Mandat albo więzienie
Ostre przepisy dotyczą też ruchu drogowego. - Szwajcarskie władze zdecydowały się na bardzo wysokie kary za łamanie przepisów ruchu drogowego. Najwyższe mandaty wprowadzono w strefach zabudowanych - podkreśla gość Czwórki i dodaje, że wysokie mandaty można zamienić na karę kilkudniowego więzienia.
Szwajcarzy jednak umieją się też bawić, choć wielu z nas kojarzy ten kraj ze ścisłymi regułami. Okazuje się, że Zurych to imprezowa stolica Europy - jest tam najwięcej klubów nocnych na mieszkańca w całej Europie. Króluje też techno - to ogromna scena, znana na świecie.
Reguła goni regułę
Pierwsza wizyta w Szwajcarii może nas zaskoczyć na każdym kroku. Kierowcy mają tu obowiązek zatrzymywać się przed przejściami dla pieszych. Głośne zachowanie w autobusie czy pociągu może wzbudzić duże zainteresowanie. Szwajcarzy raczej nie ustępują miejsca siedzącego osobom starszym w środkach komunikacji miejskiej. Jak wyjaśnia Agnieszka Kamińska, wytłumaczono jej, że taka uprzejmość może być odczytana odwrotnie. - To może być odebrane jako niegrzeczne, ponieważ dajemy danej osobie do zrozumienia, gdzie jest jej miejsce, podkreślamy, że jest ona starsza. A może ona lubi postać - wyjaśnia. - Szwajcarzy są społeczeństwem starzejącym się, ale starsi są tu często osobami aktywnymi, podróżującymi - dodaje.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Agnieszka Kamińska (autorka książki "Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony")
Data emisji: 10.02.2021
Godzina emisji: 8.16
pj