Przed skonstruowaniem haptycznego pierścienia zespół skupiony wokół krakowskiego startupu Haptology musiał dokładnie poznać działanie haptyki. - Tak jak optyka jest inżynierią oka i wzroku, tak haptyka jest inżynierią dotyku - tłumaczy Brygida Dzidek, założycielka i prezeska startupu Haptology. - To ona rozumie i tłumaczy to, w jaki sposób prowadzimy interakcje ze światem zewnętrznym poprzez stałe fizyczne - tarcie czy ciśnienie. Znając te zależności, jesteśmy w stanie rozpisać je w taki sposób, by tworzyć sztuczne wrażenia dotykowe, tłumaczone przez urządzenia, z którymi dzisiaj mamy tak szeroki kontakt - tablety, opaski czy inteligentną biżuterię - dodaje.
Rękawice kontra pierścień
Pierwszym skojarzeniem, jeśli chodzi o wrażenia dotykowe w grach, są rękawice VR. Tymczasem startup Haptology przygotował niewielki pierścionek. - Rękawice to najprostsza forma lokacji nadajników wibracji. Tworzenie wrażeń dotykowych odbywa się za pomocą modulacji wibracji w czasie i przestrzeni - wyjaśnia gość Kamila Jasieńskiego. - My doszliśmy do takiego momentu, że jesteśmy w stanie stworzyć jeden ośrodek stymulujący, właśnie w postaci biżuterii inteligentnej - dodaje.
Jak wyjaśnia gość Czwórki, pierścień jest kontrolerem okluzywnym - nie musimy niczego trzymać w dłoni, zakładać rękawic. Dzięki takiemu rozwiązaniu jest bardzo higieniczny, lekki i bezprzewodowy.
Pierwszą funkcjonalnością tego urządzenie jest możliwość przekazania uczucia obecności, wrażenia przestrzeni, interakcja z przedmiotami, które istnieją w świecie wirtualnym. - Głównym zadaniem pierścienia jest integracja wrażeń dotykowych, w trakcie gdy np. gracz prowadzi interakcję dłońmi: otwiera drzwi, głaszcze kotka, czuje padający deszcz, rzuca zaklęcie - wymienia Brygida Dzidek.
Czas testów
Dziś wcale nie musimy sobie wyobrażać, jak to działa. Haptology zaprasza na testy i wypróbowanie demonstratora. - Nasza technologia wyszła z laboratorium, jest w fazach testowania operacyjnego u naszych pierwszych partnerów - mówi gość Czwórki. - Stosujemy ją nie tylko w grach, ale i w aplikacjach szkoleniowych, przemysłowych czy okołomedycznych - dodaje.
Dzięki Haplingowi możemy wchodzić w interakcje w wirtualnym świecie: podać rękę, przybić piątkę, poczuć krawędzie, głębokość i objętość przedmiotów, z którymi mamy do czynienia w VR'e, pogłaskać sztuczne twory w świecie, poczuć teksturę, odebrać wrażenia ze środowiska, jak padający deszcz. - Nie poczujemy bólu, np. grając w strzelankę. Pierścień nie jest tak projektowany, by poczuć wrażenia w zakresie progu bólu - podkreśla gość Czwórki. - Potrafimy zwiększać intensywność doznań, tworzymy też wrażenia nieprzyjemne, jak czucie przeróżnych tekstur - np. skóry węża - dodaje.
10:09 czwórka pierwsze słyszę 31.03.2022.mp3 O Haplingu, haptycznym pierścieniu, opowiada Brygida Dzidek (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Dziś deweloperzy gier mogą dodać do swoich produktów wrażenia dotykowe z biblioteki startupu. Mogą je wdrożyć w nowe gry, ale i zaaplikować do starszych produktów. Baza Haptology dziś zawiera 60 różnego rodzaju doznań, do testów przekazano 28 z nich. - Ten projekt będzie się rozwijał - zapewnia Brygida Dzidek.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Brygida Dzidek (założycielka i prezeska startupu Haptology)
Data emisji: 31.03.2022
Godzina emisji: 8.15
pj