W codziennym pędzie coraz więcej osób pragnie się zatrzymać i wyciszyć, a to bez problemu znajdzie w kaligrafii. Okazuje się, że sztuka ta to nie tylko piękne literki, jej nauka wymaga czasu, cierpliwości i wprawnej ręki. To wszystko można wyćwiczyć na warsztatach.
- Dzisiejsza kaligrafia jest bardzo różnorodna - mówi Barbara Galińska z Warszawskiego Domu Kaligrafii. - 8 lat temu, gdy ja się zaczęłam tym tematem interesować, nie zdawałam sobie sprawy, że kaligrafując, można robić aż tak wiele różnych rzeczy - tworzyć murale, projektować, pisać na oknach, szybach wystawowych, pisać zaproszenia, winietki, piękne listy. To sztuka dla wszystkich, wystarczy tylko zacząć i chcieć. Warto skorzystać z warsztatów, a później pisać i pisać - poleca.
Aby zacząć przygodę z kaligrafią, musimy wyposażyć się w odpowiedni sprzęt. Na początek wystarczy nam jedna stalówka z obsadą i odpowiedni papier, on jest bardzo ważny.
- Innymi stalówkami pisze się pisma gotyckie - tu potrzebne są stalówki szerokie - innymi pisma, które wymagają większego nacisku na papier np. copperplate, tu wystarczy zwykła wąska stalóweczka - wyjaśnia specjalistka. - Bardzo istotny jest wybór papieru. On nie musi być grubszy, może być nawet przezroczysty, ale musi być gęstszy, mieć większą gramaturę. Musi być taki, żeby przy zetknięciu z atramentem nie pajączkował, żeby atrament nie rozpływał się na różne strony.
13:29 czwórka pierwsze słyszę 10.05.2023.mp3 O kaligrafii opowiada Barbara Galińska z Warszawskiego Domu Kaligrafii (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Dziś w kaligrafii pojawiają się też nowoczesne narzędzia, jak mazaki, pisaki, mazaki akrylowe, którymi świetnie pisze się na dużych powierzchniach. Wciąż nie ma jednak mowy o długopisach w tej sztuce.
- By nauczyć się kaligrafować, z pewnością przydadzą się talent i predyspozycje, ale nie są one konieczne. To, co na pewno trzeba mieć, to cierpliwość i chęć nauki - podkreśla gość Kamila Jasieńskiego. - Ucząc się kaligrafii, wcale nie trzeba mieć pięknego charakteru pisma codziennego.
Naukę tej sztuki zaczynamy od niezliczonych szlaczków, które powtarzamy i powtarzamy. Na warsztatach uczymy się odpowiedniego nacisku na stalówkę, odpowiedniego jej ułożenia, właściwego kąta trzymania pióra. - Prowadząc warsztaty, pomagam uczestnikom, podpowiadam. Staram się też, by pierwszym wyrazem, który napiszą, było ich własne imię. To daje dużo satysfakcji - zdradza Barbara Galińska.
Kaligrafia to sztuka, która cały czas się rozwija. Kroje historyczne, klasyczne cały czas są popularne, ale dołączają do nich też te nowoczesne, należące do stylu tzw. modern calligraphy, w którym głównie wykorzystuje się brush peny, pisaki pędzelkowe.
Miłośnicy kaligrafii stawiają przed sobą też nietypowe wyzwania. Grupa fanów kaligrafii "Piórem i Pazurem" zorganizowała kaligraficzne przepisywanie "Hobbita" J.K. Tolkiena. Po sukcesie akcji przyszedł czas na "Władcę pierścieni", a w tym roku na "Małego Księcia". - Przy jednym przepisanym egzemplarzu tej książki pracowało nawet 60 osób. To wyjątkowa, wspólna praca, a brali w niej udział uczniowie, pracownicy biblioteki, seniorzy - opowiada gość Czwórki.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Barbara Galińska (Warszawski Dom Kaligrafii)
Data emisji: 10.05.2023
Godzina emisji: 08.23
pj