Spacerem przez Hong Kong. Joachima Ciecierskiego wciągają wielkie miasta

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2023 12:50
Joachim Ciecierski, dziennikarz Polskiego Radia, pierwszy raz odwiedził Hong Kong w 2013 roku. Miasto go oczarowało, ale chciał zobaczyć więcej - wrócił tam i przez pełna schodów metropolię ruszył piechotą. 
Joachim Ciecierski zwiedzał Hong Kong na piechotę.
Joachim Ciecierski zwiedzał Hong Kong na piechotę.Foto: shutterstock/saiko3p.jp
  • Joachim Ciecierski pierwszy raz odwiedził Hong Kong w 2013 roku. Miasto go zachwyciło, jednak zwiedzał je ekspackim szlakiem. 
  • Po kilkunastu latach wrócił poznać Hong Kong na własnych zasadach. Zdecydował się na pieszą podróż przez miasto. 
  • Hong Kong przez 150 lat był kolonią brytyjską, co mocno wpłynęło na jego mieszkańców, ich mentalność, znajomość angielskiego czy zwyczaje. 
  • Joachim Ciecierski zdradza, co może nas zaskoczyć w tej metropolii i jakie są tam ceny mieszkań, gdybyśmy chcieli osiąść tam na dłużej. 

Pierwszy raz trafiłem wraz z żoną do Hong Kongu, jak wracaliśmy z Laosu w 2013 roku. Tam mieszkała nasza przyjaciółka, która zaprosiła nas i zaoferowała, że pokaże nam miasto - wspomina Joachim Ciecierski dziennikarz Redakcji Międzynarodowej Polskiego Radia. -  Wtedy tylko zahaczyliśmy o Hong Kong. Niestety nie był to Hong Kong jaki ja chciałem zobaczyć. To miasto mnie oczarowało, ale przez te 2-3 dni zobaczyliśmy jedynie część ekspacką. Tam jest mnóstwo osób z zagranicy, które przeniosły się i pracują w Hong Kongu. My chodziliśmy właśnie tymi ekspackimi szlakami, ja chciałem z nich zejść i wiedziałem, że przyjdzie taki dzień - dodaje. 

Minęło kilkanaście lat, minęła pandemia i lockdowny i Joachim Ciecierski powrócił do Hong Kongu, miasta które wielu przytłacza i onieśmiela. - Ja kocham wielkie miasta, one mnie fascynują - przyznaje dziennikarz. - Hong Kong jest wyjątkowy, znając angielski z każdym porozumiemy się bez problemu, bo obok chińskiego jest on tam oficjalnym językiem. 


Posłuchaj
19:10 czwórka pierwsze słyszę 25.07.2023.mp3 O swojej podróży do Hong Kongu opowiada Joachim Ciecierski (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

Czwórkowy gość zauważa, że mimo że Hong Kong jest molochem, olbrzymią metropolią, to każdy znajdzie coś dla sobie. Ci, których ciągnie do przyrody też nie będą rozczarowani, bo to bardzo zielone, pełne parków miasto. 

Hong Kong brytyjski - historia 

Joachim Ciecierski przypomina, że w 1841 roku miasto zostało zdobyte przez brytyjskich kolonizatorów i aż do 1997 roku było oficjalną kolonią Imperium Brytyjskiego. Przez 150 lat mnóstwo Brytyjczyków przybyło do Azji, część z nich osiadła na stałe. 

Dziś Hong Kong to wielkie światowe centrum finansowe. Przyciąga biznesmenów z całego świata. - Tam się spotyka cały świat - podkreśla gość Czwórki. - Choć ekspaci maja swoje dzielnice. Podczas mojej wyprawy, mało się po nich kręciłem. 

Joachim Ciecierski pojechał do Hong Kongu na 6-7 dni podczas których przeszedł niemal 130 kilometrów, dziennie pokonywał średnio po 65 pięter. To przez to, że Hong Kong jest miastem, które leży na wzgórzach i tam wszędzie są schody. 

Obok schodów wszędzie też jest jedzenie. Tam króluje street food, który jest niedrogi. W mieście panuje spokój, niemal cisza, nikt nie trąbi, ludzie są spokojni, nie ma krzyków, wrzasków. - Hongkończycy to Chińczycy, jednak mocno wpłynęła na nich mentalność brytyjska - są bardziej otwarci na świat. Wszyscy mówią po angielsku - mówi gość Kamila Jasieńskiego. - Podróżując po tej metropolii ja wybrałem pieszy sposób zwiedzania, ale można też z skorzystać z dwupiętrowych tramwajów zwanych ding-ding, czy taksówek, które są bardzo tanie, i co ważne płaci się za nie tylko gotówką. 

Niewielu Hongkończyków ma samochody, bo są one bardzo drogie, a jeszcze droższa jest ich rejestracja. 

Wśród budynków miastach z pewnością odnajdziemy te nawiązujące do architektury brytyjskiej: w kolonialnym stylu wybudowany jest budynek sądu administracyjnego czy katedra zaprojektowana przez Brytyjczyków. Angielskie są też nazwy niektórych ulic. 

Mieszkańcy Hong Kongu kochają sport. - Grają w brytyjski "bowling on green", w parkach są boiska do koszykówki, piłki nożnej. Seniorzy uprawiają Tai Chi. Ten sport jest wszędzie - mówi dziennikarz. - W każdą środę organizowane są wyścigi konne. 

Hong Kong egzotyczny

Podróżników też wiele w tym mieście zaskakuje np. rzeźnik na rogu niemal każdej ulicy czy jedzenie zupy na śniadanie. - W niektórych miejscach wciąż można kupić jakieś programy na dyskietkach - zdradza Joachim Ciecierski. - To też mekka kolekcjonerów sprzętu elektronicznego, zabawek, laleczek, gadżetów. 

Turystów ceny w Hong Kongu raczej nie zaskoczą, ale już decyzja o zamieszkaniu tam na rok czy dłużej może nas bardzo zaskoczyć. - Wynajęcie mieszkania może kosztować 100 tysięcy miesięcznie, a gdy byśmy chcieli kupić mieszkanie to za metr kwadratowy zapłacimy około 100 tysięcy - opowiada podróżnik. - Tanie za to są taksówki. Jeżdżąc tym środkiem komunikacji musimy mieć ze sobą gotówkę, jednak wszędzie indziej wystarczy nam specjalna miejska karta Octopus. 


***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzący: Kamil Jasieński

Gość: Joachim Ciecierski (dziennikarz Redakcji Międzynarodowej Polskiego Radia)

Data emisji: 25.07.2023

Godzina emisji: 08.16

pj

Czytaj także

Wakacje na Bali. A może warto zamieszkać tam na stałe?

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2023 13:06
Aleksandra Najda-Michałowska, blogerka i autorka książki "Bali. Opowieści z wyspy Bogów", na wyspie mieszka już 5 lat. W Czwórce przekonuje, że to doskonałe miejsce do życia, a wakacje na Bali to spełnienie marzeń wielu. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pieszo przez Kraków. 2800 kilometrów w 3 lata i 10 miesięcy

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2023 09:54
Kraków może nie należy do największych miast świata, ale ma aż 3 tys. ulic. Każdą z nich pieszo zdecydował się pokonać Kamil Bąbel, co zajęło mu 3 lata i 10 miesięcy. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najbogatsze kraje świata. Luksemburg, Słowenia, Botswana?

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2023 12:00
Wojciecha Siryk interesują najbogatsze państwa lub te najszybciej rozwijające się na świecie lub w regionie. To właśnie do nich podróżuje i o nich opowiada na swoim kanale. 
rozwiń zwiń