- Po wyjątkowo ciepłym lutym czeka nas wiosenny początek marca.
- Mamy do czynienia z anomalią termiczną, która występowała już w Polsce.
- Jak dotąd najcieplejszy luty zdarzył się w 1990 roku.
- Dr Grzegorz Kaliński z IMGW zaznacza jednak, że to, co dla ludzi może być zaletą, wcale nie musi być dobre dla natury.
Anomalia czy ocieplenie klimatu?
- Klimat fluktuuje - bywają okresy cieplejsze i chłodniejsze, a teraz mamy do czynienia z anomalią dodatnią. Temperatura w lutym powinna być jednak niższa niż była - tłumaczy dr Grzegorz Kaliński, biometeorolog IMGW. - Trudno jednoznacznie stwierdzić, dlaczego tak się dzieje, ale niewątpliwie ma to związek z ocieplaniem się klimatu, ale na razie traktujemy to jako anomalię.
Rekordowo ciepły luty
Jak dotąd najcieplejszy luty był w 1990 roku. Temperatury w całym kraju przekraczały 15 stopni, nawet w zwykle najzimniejszych regionach. W Suwałkach było 15 stopni, w Białymstoku - 16. Rekordowe ciepło utrzymywało się przez kilka dni, po czym osiągnęło apogeum 25 lutego. W Warszawie odnotowano wtedy 17 stopni, w Opolu i Katowicach 19 stopni, w Krakowie 20 stopni, a w Tarnowie nawet 21 stopni. Wiele wskazuje na to, że luty 2024 roku zapisze się jako jeden z najcieplejszych w historii pomiarów.
- Pogoda - w mniejszym lub większym stopniu - zawsze na nas oddziałuje i nie możemy się od niej odseparować. Dlatego to, co się teraz dzieje, ma na nas wpływ. Jaki? To już zależy od naszych oczekiwań - mówi gość Czwórki. - Jako społeczeństwo nie lubimy, kiedy jest zimno, dlatego taka zmiana może być odbierana przez wiele osób jako pozytywna.
06:00 CZWÓRKA Pierwsze slysze - pogoda 29.02.2024.mp3 Czy wiosna w lutym to pogodowa anomalia? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Jak pogoda wpływa na nasze samopoczucie?
Warto jednak mieć na uwadze to, że jesteśmy przyzwyczajeni do pewnego cyklu rocznego i do następujących po sobie pór roku. - Osoby, które są szczególnie wrażliwe na wpływ pogody, mogą czuć się rozdrażnione i mieć gorsze samopoczucie - wyjaśnia meteorolog. - Ale nie jest to sytuacja nagła, że po ostrym mrozie temperatura skoczyła do 15 stopni. Ciepło utrzymuje się już od pewnego czasu, dlatego można uznać, że nie ma to aż tak dużego znaczenia, jak mogłoby mieć w przypadku nagłej zmiany temperatur.
Co wczesna wiosna oznacza dla roślin?
Dr Grzegorz Kaliński zaznacza jednak, że to, co dla ludzi może być zaletą, wcale nie musi być dobre dla natury. Rośliny zaczynają kwitnąć szybciej, niż powinny, więc kiedy sytuacja wróci do normy i zaczną się przymrozki, to mogą one zniszczyć uprawy - zauważa rozmówca Kamila Jasieńskiego.
Zobacz także:
Czy wróci do nas zima?
- Tutaj też trudno o jednoznaczną odpowiedź, ponieważ prognozy im mają dłuższy horyzont czasowy, tym są mniej sprawdzalne - wyjaśnia ekspert z IMGW. - W najbliższych dniach będzie ciepło, kilkanaście stopni na plusie. Zimy nie widać na horyzoncie, przynajmniej na początku marca.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: dr Grzegorz Kaliński (biometeorolog IMGW)
Data emisji: 29.02.2024
Godzina emisji: 8.40
kul
wmkor