- Każdy produkt ma wydrukowaną datę przydatności do spożycia. Możemy się spotkać z opisami "należy spożyć do" i "najlepiej spożyć przed".
- Określenie "należy spożyć do" stosowane jest z reguły do produktów szybko psujących się, takich jak mięsa, wędliny i nabiał.
- Określenie "najlepiej spożyć przed" możemy spotkać na produktach suchych, takich jak kasze, makarony czy herbata.
- - Zanim jednak wyrzucimy przeterminowane produkty, sprawdźmy organoleptycznie, czy rzeczywiście są zepsute - radzą rozmówczynie Kamila Jasieńskiego.
Zanim wyrzucimy produkt, którego data sugeruje, że termin jego przydatności minął, warto dobrze przeczytać etykietę. Wielu z nas nie odróżnia pojęć "najlepiej spożyć przed" i "należy spożyć do". Niby to nieznaczna różnica, ale jednak istotna.
Produkty spożywcze i terminy spożycia - jak je czytać?
- To są dwa zupełnie różne oznaczenia, które też trzeba w zupełnie inny sposób czytać. "Należy spożyć przed" - widzimy taki napis szczególnie na produktach świeżych, takich jak mięso, ryby czy też sery, i jest to data przydatności do spożycia - tłumaczą rozmówczynie Kamila Jasieńskiego. - Po tej dacie produktu nie powinniśmy jeść. Warto jednak sprawdzić, jaki jest jego stan - dokładanie obejrzeć i powąchać. Jeżeli uznamy, że np. mleko można spożyć, to wtedy możemy je jeszcze jak najbardziej wykorzystać.
Czy biały nalot na czekoladzie jest szkodliwy?
W przypadku takich produktów jak kasze, herbaty, produkty suche i słodycze producent deklaruje, że produkty mają określoną jakość do terminu wskazanego na opakowaniu. Po jego upływie też są bezpieczne do spożycia, jednak wraz z przekroczeniem daty minimalnej, oznaczanej jako "najlepiej spożyć przed" lub "do" niektóre parametry jakościowe mogą ulegać pogorszeniu.
- Chodzi o to, że zawierają na tyle mało wody, że w takich produktach jest mniejsze prawdopodobieństwo rozwoju drobnoustrojów, pleśni, bakterii itp. Generalnie zasada też jest taka, że producent informuje nas, że do tej daty produkt teoretycznie zachowa swoje właściwości - tłumaczą studentki. - Po tym terminie jego jakość może spaść, czyli np. na czekoladzie lub cukierku może pojawić się biały nalot, ale to nie jest złe. Nalot może także pojawić się przed tą datą i nie jest to pleśń. Może to być tłuszcz albo cukier i jak najbardziej takie słodkości można zjeść.
Przechowywanie ważna rzecz
Ważne są warunki, w jakich przechowujemy produkty. Jeśli znajdują się w suchym miejscu, to - jak przekonują Małgorzata i Joanna- można jest spożywać nawet po roku. - Dopóki nic się nie zalęgnie, można jeść. Jadłam makaron przeterminowany o rok i wszystko było w porządku. Tak samo z herbatą - zdarzyło mi się wypić ten gorący napar nawet kilka lat po terminie jego przydatności. Jest może mniej smaczny, może mniej herbaciany, a zapach wywietrzał, ale przeżyjemy - zauważa Joanna.
Zobacz także:
Do produktów, które mogą być długo przechowywane, należą konserwy. Ich terminy przydatności mają nawet po kilka lat. - Konserwy są wyjątkowymi produktami przez to, że po szczelnym zapakowaniu takiego produktu poddajemy go sterylizacji. W związku z tym mamy wydłużony czas do spożycia - opowiadają gościnie Czwórki. - Jednak przed spożyciem konserwy, która jest przechowywana poza lodówką, musimy spojrzeć, czy nie mamy bombażu. Jest to wypukłość na konserwie, która sugeruje, że wewnątrz uwalniane są gazy - wtedy raczej nie radzimy jeść tego, co w środku.
13:07 CZWORKA/Pierwsze słyszę - terminy_przydatnosci do spożycia 23.11.2023.mp3 W audycji mówimy o terminach przydatności produktów do spożycia (Czwórka/Pierwsze słyszę)
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Goście: Joanna Sękul, Małgorzata Latoszewska (Koło Naukowe Technologów Żywności SGGW)
Data emisji: 23.11.2023
Godzina emisji: 8.15
aw