Magik Y: esencją magii jest pielęgnowanie tajemnicy
- Wymyślam postacie, buduję je, a potem ożywiam. Niektóre lalki pociągam za sznurki. Inne, takie jak muppety, animuję "od spodu" - wyjaśnia gość Czwórki.
W jego zespole są m.in. mama-chórzystka, Cytryn, lalki ze zpektaklu "Diwy i dziwy" oraz Beyoncé. - To właśnie z nią wystąpiłem w brytyjskiej edycji popularnego talent show. Prezentowaliśmy układ taneczny do piosenek "Crazy In Love" i "Single Ladies". Pomiędzy jednym a drugim utworem Beyoncé odpadła głowa, zrobiło się trochę zamieszania i w efekcie moja lalka wystąpiła z dwoma głowami - wspomina "Kony" i zdradza, w których jeszcze produkcjach wystąpiły stworzone przez niego postaci.
Nasz gość tłumaczy także, dlaczego artysta musi pielęgnować w sobie dziecko i w jaki sposób Jim Henson zrewolucjonizował branżę rozrywkową. Mówi także o "mechanizmie kłapiącym", który jest gwarancją udanego show.
Konrad Czarkowski Określam się mianem "lalkarza medialnego", bo wykonuję lalki na potrzeby telewizji, reklam, filmu oraz teatru, przede wszystkim musicali
"Kony" i jego skład
***
Tytuł audycji: Pasjonauci
Prowadzi: Beata Kwiatkowska
Gość: Konrad "Kony" Czarkowski (lalkarz)
Data audycji: 8.04.2017
Godzina audycji: 11.17
kul/mk