Pociągiem nad Adriatyk? Czesi już tak jeżdżą
Zanim pociąg wyruszy w trasę, czeka go szczegółowa kontrola. Przed podróżą trzeba sprawdzić stan techniczny lokomotywy, a maszynista musi skontrolować i uruchomić mnóstwo urządzeń. Sprawdza m.in. ładowanie akumulatorów, poziom atmosfer w zbiorniku głównym, luzuje przewód główny i podnosi pantograf.
19:31 Czwórka/Dajesz Radę - kolej 13.09.2021.mp3 Z ekspertami rozmawiamy o tym, jak pociągi jeżdżą dziś, a jak jeździły kiedyś (Dajesz Radę/Czwórka)
- Zanim lokomotywa zostanie podpięta do składu, podjeżdżamy na punkt kontrolny. Maszynista jest zobowiązany do przestrzegania odpowiedniej szybkości, a przy dokonywaniu rozruchu ważne jest, żeby patrzeć na amperomierze silników trakcyjnych i sprawdzać, czy działają prawidłowo - mówi maszynista Marcin Supeł. - Na punkcie kontrolnym wykonywana jest m.in. kontrola SHP, czyli samoczynnego hamowania pociągu.
Czujność maszynisty sprawdza urządzenie nazywane czuwakiem aktywnym, który załącza się co 60 sek. Jeśli nie zostanie skasowany, to lokomotywa zatrzyma się automatycznie. - Jest to zabezpieczenie na wypadek, gdyby maszynista zasłabł lub zasnął - opowiada rozmówca Oliwii Krettek. - Jeśli go nie wyłączymy, lokomotywa zatrzyma się i nie pojedzie dalej - wyjaśnia.
Jak na wakacje to... koleją - jedziemy na wschód
Posłuchaj także:
Kiedy już wszystko na punkcie kontrolnym zostanie sprawdzone, a na tarczy manewrowej pojawi się odpowiedni sygnał, maszynista podjeżdża do wagonów i następuje połączenie lokomotywy z wagonami. - Wypuszczamy wysokie napięcie na wagony, oświetlamy czoło pociągu kolorem białym i czekamy na sygnał do odjazdu - wyjaśnia maszynista. - Dyżurny ruchu układa nam drogę, a kiedy kierownik pociągu da sygnał, możemy ruszać.
Po wyruszeniu na szlak ze stacji początkowej wykonuje się hamowanie kontrolne, żeby sprawdzić, czy pociąg prawidłowo hamuje. Po tych wszystkich przygotowaniach i testach można ruszyć w podróż.
Posłuchaj także:
Wydaje się, że przed podróżą zabiegów jest dużo, jednak jeszcze dłuższa ich lista związana była z uruchomieniem lokomotywy parowej. - Żeby uruchomić taką lokomotywę, ładujemy węgiel lub drewno, podgrzewamy wodę, woda zaczyna parować i para napędza tłoki, które wprawiają w ruch maszynę. Tak jak w wierszu Tuwima - opowiada pasjonat kolei Jacek Fink-Finowicki. - Jeśłi chodzi o stopnień szczegółowości, może się okazać, że taka lokomotywa jest bardziej skomplikowanym mechanizmem niż budowa zegarka. Elektrowozy czerpią z doświadczeń konstruktorów parowozów, a ewolucja pojazdów szynowych trwa cały czas.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Oliwia Krettek
Goście: Marcin Supeł (maszynista), Jacek Fink-Finowicki (pasjonat kolei)
Data emisji: 13.09.2021
Godzina emisji: 14.08
aw