Być jak postać z "Gwiezdnych wojen". Nie wystarczy założyć kostium

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2024 16:50
Postaci znane z "Gwiezdnych wojen" odwiedziły studio Czwórki, a to za sprawą Magdy, Piotra i Mateusza, którzy należą do organizacji kostiumowych. Nie tylko zrzeszają one fanów sagi Georga Lucasa, ich celem jest także szerzenie wiedzy o "Star Wars" i udział w akcjach charytatywnych.
Magdalena Kozłowska, Piotr Bereza, Mateusz Dąbrowski - członkowie klubów kostiumowych ze świata Gwiezdnych Wojen
Magdalena Kozłowska, Piotr Bereza, Mateusz Dąbrowski - członkowie klubów kostiumowych ze świata Gwiezdnych WojenFoto: Kamil Jasieński/Czwórka
  • W wielu krajach działają organizacje kostiumowe zrzeszające fanów "Gwiezdnych wojen". 
  • Żeby do nich dołączyć, trzeba spełnić szereg wymogów.
  • Jednym z nich jest posiadanie kostiumu, który zostanie wykonany według szczegółowych wytycznych. 
  • Strój musi być zaakceptowany przez upoważnione do tego osoby. 
  • Celem organizacji, oprócz dobrej zabawy, jest szerzenie wiedzy o "Gwiezdnych wojnach" i udział w akcjach charytatywnych.

Polish Garrison Legion 501st, Rebel Legion Eagle Base, Mandalorian Mercs Costume Club to niektóre międzynarodowe organizacje zrzeszające fanów "Gwiezdnych wojen". Działają w wielu krajach, a ich członkowie za sprawą kostiumów, mogą poczuć się jak bohaterowie Galaktycznego Imperium. Działają także w Polsce, a należą do nich Magdalena Kozłowska, Piotr Bereza, Mateusz Dąbrowski, którzy w Czwórce opowiadają o swojej pasji.

Jak się okazuje, nie tak łatwo zostać członkiem organizacji. - Żeby dołączyć do takiej grupy rekonstrukcyjnej i przebierać się za postaci z "Gwiezdnych wojen", trzeba spełniać wiele wymogów. We wszystkich tych trzech organizacjach jest bardzo podobnie. Pierwszy warunek to trzeba mieć skończone 18 lat - mówi Piotr. - Drugi, ten ważniejszy, to posiadanie profesjonalnego kostiumu ze świata "Gwiezdnych wojen". 

Jak zdobyć stroje z "Gwiezdnych wojen"?

Z wykonaniem strojów także wiążą się szczegółowe wymogi. Jak przyznają rozmówcy Kamila Jasieńskiego, lista jest długa i nie ogranicza się tylko do uniformów, ubrań i szat. Opisane są także poszczególne akcesoria i atrybuty każdej postaci.

- Stroje muszą być specjalnie uszyte, bo nie ma sklepu, w którym można byłoby je kupić. Są więc cudowne krawcowe, ewentualnie bardzo utalentowani ludzie, którzy robią je sobie sami - tłumaczy Magda. - Niektórzy podpatrują krój na filmie i wykonują metodą prób i błędów. Inni korzystają z gotowych wykrojów, które zdobywają w sieci. Metod jest wiele.



Kostiumy z materiału to jedna strona medalu, są przecież jeszcze zbroje i uniformy różnych bohaterów. W ich wykonywaniu doświadczenie ma Mateusz, który nosi strój Mandalorianina. - Wcześniej zbroję wykonywało się ze spienionego PCV, które było poddawane obróbce termicznej, żeby wydobyć odpowiednie kształty. Czasem to trwało dosyć długo - opowiada. - Teraz z pomocą przychodzą nowe technologie. Ja z powodzeniem wykorzystuję druk 3D. Im więcej zrobimy sami, tym większa satysfakcja i frajda. Mamy też pewność, że zrobimy to tak, jak powinno być.

 


Ważna akceptacja "z góry"

Najważniejsze, żeby strój został zaakceptowany. Bez tego ani rusz, a akceptują je specjalni oficerowie od kostiumów. - Czasem odbywa się to na poziomie lokalnym, ale w niektórych organizacjach potrzebna jest akceptacja międzynarodowego zespołu - tłumaczy Magda. - Tam jest specjalny dział sędziów, którzy są oczywiście podzieleni na konkretne kategorie. Piloci idą do jednej osoby, księżniczki do innej - każdy się w czymś specjalizuje.



"Gwiezdne wojny" i działanie na rzecz innych

Goście Czwórki podkreślają, że "Gwiezdne wojny” to ich pasja i hobby, którym żyją, i to dosłownie. W swoich stylizacjach biorą udział w wielu wydarzeniach nie tylko związanych z fantastyką. Członków organizacji można spotkać na imprezach charytatywnych, ostatnio w różnych częściach Polski kwestowali na rzecz WOŚP-u.

 


- Przede wszystkim można nas spotkań na rozmaitych konwentach, fantastycznych akcjach charytatywnych, lokalnych, pomniejszych wydarzeniach - objaśnia Magda. - To coś, co mamy wpisane w założenia organizacji - swoimi strojami promujemy "Gwiezdne wojny". Jednak nie możemy tego zrobić, gdzie chcemy.


Posłuchaj
23:57 CZWORKA/Pierwsze słyszę - gwiezdne wojny 08.02.2024.mp3 Z fanami "Gwiezdnych wojen" rozmawiamy o organizacjach kostiumowych (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

Disney, który ma do serii prawa autorskie, wprowadził regulacje. - Jeśli jakaś firma lub organizacja chce, żebyśmy pojawili się na imprezach komercyjnych, musi uzyskać ich zgodę na wykorzystanie wizerunku - tłumaczy Piotr. - Z doświadczenia wiemy, że to jest trudniejsze i dużo dłużej trwa. Noszenie kostiumu także wiąże się z pewnymi rygorami. Gdy mamy go na sobie, nikt nas nie może zobaczyć z piwem albo papierosem. Trzeba podchodzić do tego poważnie, dbamy w końcu o dobre imię Gwiezdnego Imperium.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Goście: Magdalena Kozłowska, Piotr Bereza, Mateusz Dąbrowski (fani "Gwiezdnych wojen")

Data emisji: 8.02.2024 

Godzina emisji: 8.15

aw/wmkor


Czytaj także

Sztuczna inteligencja. Czy będziemy mieć robotycznych asystentów?

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2023 10:50
Bill Gates w internecie wieszczy "koniec znanego nam świata". Według byłego szefa i założyciela Microsoftu, wielu z nas straci pracę, ale będziemy posiadać osobistych asystentów AI. Sprawdzamy jak to może wyglądać w epoce sztucznej inteligencji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sztuczna inteligencja w muzyce. Producent Wojtek Urbański o współpracy z AI

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2023 10:30
- Odnoszę wrażenie, że sztuczna inteligencja jest "lepsza" niż człowiek. W tym sensie, że sama w sobie nie jest groźna. Bardziej obawiam się tego, w jaki sposób my, ludzie, będziemy z niej korzystać - mówi Wojtek Urbański, muzyk i współtwórca projektu Dyspensa.AI.
rozwiń zwiń