Uczniom powrót do szkoły kojarzy się z zapachem nowych podręczników, jedzeniem ze stołówki, a także środkami czystości. Są jednak tacy, którym jednoznacznie wiążą początek nowego roku szkolnego z jesienią. - Ten moment kojarzy mi się właśnie z tą porą roku, czyli kwitnącą jarzębiną, spadającymi liśćmi i zapachem wrzosu - mówi uczennica Klaudia.
Przez wiele dni pracownicy placówek edukacyjnych przygotowywali korytarze i sale na powrót uczniów. Tak duża powierzchnia wymaga nie lada pracy ze strony woźnych i konserwatorów. - Ci, którzy przychodzą pierwszy raz do szkoły, muszą zobaczyć, że jest tu porządek - tłumaczy pracownik II Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku.
Czytaj także: Jaka jest obecnie polska szkoła?<<<
Początkowi roku szkolnego w Polsce od lat towarzyszy uroczysta akademia oraz uczniowie ubrani na galowo. A jak powroty do szkolnych ławek wyglądają na świecie?
W Ameryce uczniowie kupują nowe ubrania, aby po wakacjach zaprezentować się z nowym wyglądem. Natomiast we wszystkich brazylijskich szkołach obowiązkowe jest noszenie mundurków. Uczeń z daleka jest widoczny, ponieważ musi mieć na sobie białą koszulkę.
W Niemczech, kiedy kilkulatek idzie do pierwszej klasy podstawówki dostaje tak zwaną "Schultüte”. Jest to wielka papierowa tuba wypełniona słodyczami. Wszystko po to, aby pierwszy dzień w szkole był dla malucha łatwy. Zaś dzieci w Chinach są bardzo zdyscyplinowane. Od małego wiedzą, że to już nie jest zabawa, a czas, kiedy rozpoczyna się ciężka praca.
- Powrót do szkoły w Australii jest praktycznie taki sam jak wszędzie. Pamiętam jak przymierzałem swoje szkolne buty. Nie znosiłem tego, bo lato w tym kraju jest tak gorące, że nie nosimy butów. Chodzenie w nich po domu, by sprawdzić czy dobrze pasują było bolesne - tak swój powrót do szkoły wspomina Australijczyk.
Zapraszamy do wysłuchania całych materiałów z audycji "Na cztery ręce".
(bc/pj)