Dziś już nie ma miejsca na bajkowych agentów

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2012 15:00
Mniej gadżetów, więcej prawdy, to zmiana, którą w filmach o agentach specjalnych wywołała ekranizacja przygód Jamesa Bourne'a. W związku premierą "Dziedzictwa Bourne'a" rozmawialiśmy o sylwetkach słynnych filmowych agentów.
Audio

- Jason Bourne wprowadził do filmów o agentach specjalnych zupełnie nowy wymiar - opowiadał w Czwórce krytyk filmowy Bartosz Sztybor. - Do tej pory mieliśmy agentów, którzy chodzili w skrojonych garniturtach, pijących wykwintne drinki, on nadał temu rodzajowi bohaterów namiastkę realizmu i prawodpodobieństwa - wyjaśniał.

Tajny agent CIA powołany do życia w 1980 roku przez Roberta Ludluma w powieści "Tożsamość Bourne'a" do tej pory doczekał się pięciu filmów ze swoim udziałem. W jego postać wcielali się zaś tacy aktorzy jak Richard Chamberlain, Jeff Pierce i Matt Damone.

- Wybór tego ostatniego aktora był pewnym sygnałem, że agent nie musi być już ani super zbudowany, ani przystojny - zauważał gość audycji "Na cztery ręce" - Pod wpływem Bourne zmienił się także James Bond, który stał brzydszy i bardziej naturalistyczny.

Zdaniem Sztybora tendencję do realizmu da się zauważyć również na przykładzie filmów o superbohaterach, czego przykładem jest nowy film o Batmanie. - Teraz ludzie chcą oglądać brzydotę, może to się za jakiś czas zmieni.

Więcej o klasycznych filmach z agentami specjalnymi w roli głównej dowiesz się słuchając nagrania audycji "Na cztery ręce".

Czytaj także

Na ile bycie "eko" ma sens?

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2012 08:00
"Nie kibicuj niszczeniu lasów!" – to nowa kampania społeczna Polskiej Zielonej Sieci i temat rozmowy o ekologii w audycji "Na cztery ręce".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Moda na jazz

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2012 12:00
Letnie wieczory rozbrzmiewają jazzem - granym na rynkach, w klubach, na licznych wakacyjnych festiwalach. Czy ta faktycznie ta moda powraca? I co odradza się wraz z nią?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Azerbejdżan: kraina kontrastów

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2012 20:55
Azerbejdżan położony jest na tyle daleko od Polski, że rzadko wybieramy go na wakacyjny cel. Tymczasem to piękny i bardzo zróżnicowany zakątek świata. Czy wiedzieliście na przykład, że Baku to polskie miasto?...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kupujemy mniej płyt, ale słuchamy więcej dobrej muzyki

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2012 08:19
Dziewczyna zwierza się koleżance: "Skandal, wczoraj wyjątkowo musiałam zapłacić za bilet na koncert, bo muzycy chcieli coś zjeść". Wisielczy humor dobrze oddaje to, z czym mamy do czynienia na naszym rynku płytowym. Czy to początek końca, a może jest światełko w tunelu?
rozwiń zwiń