"Polska Przydrożna". Opowieści o błąkaniu się

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2020 18:20
- W czerwcu 2019 roku wyruszyłem starym oplem w trasę po polnych szutrówkach i leśnych żwirówkach. Wierciłem się po Polsce bez planu i celu przez dwa tygodnie. W ten sposób zebrałem historie do książki - opowiada Piotr Marecki, autor "Polski Przydrożnej".
Audio
  • Piotr Marecki o "Polsce Przydrożnej". Pamiętnik z życia w drodze (Faktofonia/Czwórka)
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne)Foto: Pixabay/cocoparisienne

Mojego narratora nie interesują krajobrazy i historia danych miejsc. Skupia się tylko na tym, co widzi przy drodze Piotr Marecki

"Skoro tu jesteś, jesteś po coś"

Z premedytacją nie używał GPS-u, przez co błądził i nierzadko wracał do miejscowości, w których już był. - Odwiedzałem przydrożne sklepy i restauracje, do których nie dotarła Magda Gessler. A kiedy tylko pojawiałem się w takich miejscach, lokalna społeczność traktowała mnie "jak swojego" - wyjaśnia rozmówca Dominiki Klimek. - Wszyscy się ze mną serdecznie witali, a wieczorem zapraszali do wspólnego stołu i rozmawiali swoim językiem - wspomina.

Baza danych do folderu "Polska"

Narrator tej "opowieści przydrożnej" uciekł z Krakowa, żeby doświadczyć świata, który istnieje poza turystycznym symulakrum. - Ma kupione w Portland hipsterskie okulary, przez które prześwietla polskie bezdroża - mówi autor. - Moja żona po przeczytaniu książki powiedziała, że zachowuje się on jak kosmita. Nie przynależy do żadnego ze światów. Przygląda się im, ale nie ocenia. Nie stawia tez, nie daje wykładni, zbiera dane do bazy pod nazwą "Polska" - dodaje.

"Polska Przydrożna" to rodzaj fotobooka. Umieściłem w nim zdjęcia przydrożnych atrakcji Piotr Marecki

Prowincja na Instagramie

Jak przyznaje Marecki - "Polska Przydrożna" jest zapisem doświadczenia zdobytego w trakcie jednego upalnego lata. - Robiłem setki "instastorek" i pozwalałem moim obserwatorom podróżować razem ze mną. Często spotykałem się z zarzutem, że to jest płytkie i niczym nie uzasadnione. Ale zależało mi, żeby w ten sposób oddać ulotność chwil zgromadzonych w czasie wyprawy - wyjaśnia.

W audycji rozmawialiśmy także z Witoldem Szabłowskim w związku z amerykańską premierą jego głośnej książki "Jak nakarmić dyktatora", która ukazała się nakładem największego światowego wydawcy - nowojorskiego Penguin Random House POSŁUCHAJ >>>

***

Tytuł audycji: "Faktofonia"

Prowadzi: Dominika Klimek

Gość: Piotr Marecki (redaktor naczelny wydawnictwa Korporacja Ha!art., autor książki "Polska Przydrożna")

Data emisji: 03.05.2020

Godzina emisji: 16.09

kul/ac

Czytaj także

Sycylia. "Wolność mamy na balkonach"

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2020 17:00
Praca, a wieczorem spotkania z rodziną i przyjaciółmi, zabawa, muzyka i taniec. Tak do niedawna wyglądało życie Sycylijczyków. Dziś 5 milionów mieszkańców włoskiej wyspy mierzy się z izolacją, ale nie rezygnuje z życia towarzyskiego, które toczy się na balkonach. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie taka rajska wyspa. Historie Polaków, którzy nie wrócili do kraju

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2020 11:20
Zamknięte granice, odwołane loty, gorączkowe poszukiwanie możliwości powrotu do kraju - z perspektywą obowiązkowej kwarantanny. Tak wyglądała ich codzienność na początku marca. Nowe bilety powrotne to często wydatek przekraczający możliwości ich finansowe. W "Czacie Czwórki" rozmawialiśmy z Polakami, którzy nadal pozostają poza granicami naszego kraju.
rozwiń zwiń