Polski e-sport. Jak staliśmy się światową potęgą?

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2021 17:40
Polska świetnie radzi sobie w e-sporcie, a zwycięskie bitwy polscy gracze rozgrywają na mapach w "Counter-Strike’u", "Starcrafcie" czy "League of Legends". Książka "Polski e-sport" Karola Kopańko opisuje jak to się zaczęło. 
Gracz w  League of Legends
Gracz w "League of Legends" Foto: Shutterstock/Djordje Novakov

shutterstock Anton27 dziewczyna gracz konsola gaming 1200.jpg
Gaming to sport, nie tylko rozrywka. Najważniejsze turnieje i zawody

Karol Kopańko jest autorem pierwszej książka o polskim e-sporcie "Polski e-sport" i jego szalonej historii - zaskakującej i dziejącej się tuż obok. Opowiada o ludziach, którzy musieli zmagać się z brakiem akceptacji w szkole, wytykaniem przy rodzinnym stole i przestrzeganiem przed marnowaniem życia na gry.

Posłuchaj
15:16 Czwórka/Faktofonia - e_sport 21.02.2021.mp3 O sukcesach polskiego e-sportu rozmawiamy z autorem pierwszej książka o polskim e-sporcie "Polski e-sport" Karolem Kopańko (Faktofonia/Czwórka)

Złota Piątka reprezentująca nasz kraj w CS-ie zdobyła siedem tytułów mistrzowskich, a nasi gracze walczą w najlepszych drużynach świata. Polacy stawali na podium "Starcrafta" zdominowanego przez Koreańczyków i jako jedni z nielicznych grali w elitarnych seulskich ligach. Przez lata brylowaliśmy w czołówce "Need for Speeda" i "Quake’a". Nasi gracze wciąż czarują świat i walczą w najlepszych drużynach świata.

Czytaj także:

- Numerem jeden z dawnych lat, który w dalszym ciągu jest aktywny na arenie sprtowej jest Neo, czyli Filip Kubski i ta ksywka nie jest przypadkowa, bo była to osoba, która była zwana "Wybrańcem". Więc już od najmłodszych lat Neo brał udział w zgrupowaniach reprezentacji Polski w "Counter-Strike’u" - opowiada Karol Kopańko. - Jeździł do Korei, gdzie reprezentował naszą ojczyznę i trafił do drużyny, gdzie z czterema innymi gośćmi z LUqiem, TaZem, Loordem, Kubenem, która zyskała miano "złotej piątki", dlatego, że udało im się zdobyć siedem tytułów mistrzów Świata.

Zobacz także:

Posłuchaj
shutterstock esport gaming wyścigi motosport 1200.jpg
Guma do żucia i skarpetki. Ile można zarobić na e-graczach?

Jeśli chodzi o nieco nowsze epizody polskiego e-sportu to na pewno powinniśmy kojarzyć dwie ksywki Jankosa z Ligue of Legends i Nisha, który ostatnio zdobył tytuł najlepszego, najbardziej wartościowego zawodnika w e-sporcie, a rozdaje karty w "Dota 2".

Źr. Dota 2 Gamescom/ Trailer

- Chciałem dojść do początku polskiego e- sportu i wyjaśnić ludziom, którzy dzisiaj się nim pasjonują, jak ta branża się rodziła często w bólach, ale wypełniona też była polskimi triumfami. Po prostu chciałem ocalić te wspomnienia od zapomnienia - mówi gość audycji. - Pisząc tą książkę uprawiałem internetową archeologię, bo trafiałem na stare fora, które od 20 lat nie były aktualizowane. Na posty graczy, którzy mają dziś po 30-40 lat, a wtedy byli nastolatkami. Była to ciekawa podróż w przeszłość i odkrywanie jakie motywy kierowały bohaterami, których znamy z pierwszych stron portali internetowych.

Dziś do obserwowania cyfrowej rywalizacji każdego dnia siadają miliony fanów. To, co kiedyś było fanaberią kilku nerdów zamkniętych w piwnicy, obecnie trafia na czołówki gazet. Przed e-sportem świetlana przyszłość. 


***

Tytuł audycji: "Faktofonia"

Prowadzi: Agata Nowotnik

Gość: Karol Kopańko (autor książki "Polski e-sport")

Data emisji: 21.02.2021

Godzina emisji: 16.14

aw/kul

Czytaj także

Multiplayer - nie bądź toksycznym graczem

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2020 12:54
Toksyczność w grach multiplayer istniała od zawsze. Ostatnio jednak to zjawisko zaczęło przybierać na sile, a producenci gier mają problemy z kontrolą takich zachowań.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Fizyka w gamingu nie taka straszna, choć oszukana

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2020 13:00
Gdyby w szkole uczono nas fizyki na podstawie gier komputerowych zapewne wielu miałoby szansę zostać prymusami. Jednak nie zawsze widzimy tam prawdziwe zachowania fizyczne. 
rozwiń zwiń