Marta Wierzbicka i setki przypadków w jej życiu
Kasia Moś od dziecka widziała siebie na muzycznej scenie. W szkole muzycznej za główny instrument wybrała skrzypce, po 3 latach wymieniła je na wiolonczelę. 12 lat temu nagrała swoje drugie demo z coverami, na prośbę nauczycielki. - To demo trafiło do pana Roberta Jansona. On chciał podjąć ze mną współpracę, nagraliśmy wspólnie jeden utwór, ale na płytę się nie zdecydowałam - mówi gość Czwórki. - To nie była moja muzyczna bajka - dodaje.
Już jako osiemnastolatka Kasia Moś nie chciała pójść na ustępstwa. Rezygnacja ze współpracy z Jansonem była jedną z pierwszych jej odważnych decyzji. Debiutancki album Kasi Moś ukazał się 3 lata temu. - Wiążę z nim uczucie radości, sukcesu, że udało się nagrać album, z którego jesteśmy zadowoleni. To była nasza rodzinna praca, nie tworzyliśmy jej pod presją - wspomina wokalistka.
Kasia Stankiewicz: chodzę po ziemi, nie po czerwonych dywanach
Kasia Moś w 2017 roku reprezentowała Polskę w konkursie Eurowizja. Nie wygrała go, jednak zdobyła cenną przyjaźń z muzykami fińskiego zespołu, z którymi dziś nagrała singiel "Wild Eye". Jakie przesłanie niesie ten utwór? Czy jest manifestem wokalistki? Jak artystka radzi sobie z tym, że rozgłośnie nie puszczają jej muzyki? Kiedy miewa chwile zwątpienia i w jakie działania jest jeszcze zaangażowana? O tym w "Nieprzeciętnych rozmowach".
ZOBACZ WIĘCEJ Kasia Moś zaangażowała się w akcję Portalu Polskiego Radia i Schroniska Na Paluchu "Szczęście na czterech łapach" >>>
***
Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy
Prowadzi: Michał Misiorek
Gość: Kasia Moś (wokalistka)
Data emisji: 30.09.2018
Godz. emisji: 10.30
pj/kd