100 wynalazków na stulecie. Niechciany wynalazek

Jan Szczepanik lubił wyzwania. Podjął się też wprowadzenia rewolucji w tkactwie. Tym razem musiał się zmierzyć z sukcesem, który nie sposobał się wielu osobom.

zdjęcie ilustracyjne

Foto: Pixabay

Szczepanik tkactwem zainteresował się odbywając praktyki nauczycielskie w szkole pod Krosnem. Zdziwiony był, jak dużo czasu zajmuje ludziom tkanie gobelinu. Postanowił to usprawnić. 

- Nie miał zbyt dużego doświadczenia w tkactwie, ale lubił wyzwania, misterne struktury, uczył się tkactwa żakardowego - mówiła Monika Aksamit-Koperska. - I niestety zrewolucjonizował je. Otwierał fabryki, ceny gobelinów spadały, a ludzie tracili prace - dodaje. 

Czytaj także:

100 na 100. Kuloodporny splot Szczepanika chroni możnych

Jego wynalazek powodował masowe protesty. Ale wzbudzał również zainteresowanie wielkiego, światowego biznesu. Jaką sumę pieniędzy oferował Szczepanikowi Mark Twain? Jak wynalazca zautomatyzował proces tkania? I czym jest "Apoteoza"? O tym w materiale Marty Hoppe. 

Poznaj inne wynalazki Jana Szczepanika >>>

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz

Materiał: Marta Hoppe

Data emisji: 13.06.2018

Godzina emisji: 12.43

pj/kd