Skradanki. Gatunek gier zapomnianych?
- Nauka z gier to bardzo dobre rozwiązanie, musimy iść z duchem czasu - mówi Joanna Tynor, prezes Drago Entertainment. - Obecnie technologia rozwija się w takim tempie, że jeśli dziś ograniczymy do niej dostęp młodemu pokoleniu, to w przyszłości może sobie z tym nie poradzić. Edukacja za pośrednictwem gier, tabletów, symulatorów jest jak najbardziej wskazanym rozwiązaniem - dodaje.
18:06 czwórka strefa gamingu 6.09.2020.mp3 Edukacyjny potencjał gier komentują eksperci (Strefa Gamingu/Czwórka)
Podobnego zadnia jest Emil Leszczyński, przewodniczący SimFabric, który technologie uważa za narzędzie, z którego trzeba korzystać. - Warto przez gry edukować młodych ludzi, zwłaszcza w dzisiejszych czasach pandemii i lockdownu - podkreśla.
Czytaj także:
Minecraft - nie tylko geometria
Wielu młodych użytkowników korzysta z gry "Minecraft" by uczyć się geometrii przestrzennej. - Budowanie z klocków, tworzenie przestrzennych układów pozwala rozwinąć umysł dziecka. Przez tego typu gry umysł pracuje, dzieci uczą się myśleć logicznie, rozwiązują zagadki, uczą się też podstaw programowania - zauważa ekspertka.
- Gry mogą rozwijać umiejętności, których normalnie byśmy nie posiedli - mówi Emil Leszczński i zwraca uwagę, na ogromny potencjał symulatorów. - Symulatory są jednymi z pierwszych programów jakie powstawały na komputery, te wczesne w latach 60. i 70. Dziś przeżywają renesans i one mają bardzo duży potencjał edukacyjnym - dodaje.
Czytaj także:
Nauka dla starszych i młodszych
Warto mądrze korzystać z gier od najmłodszych lat. Joanna Tynor przyznaje, że jej 6-letnie córki chętnie sięgają po "Little alchemy". - To gra, w której dzieci mogą poznać zasady łączenia się poszczególnych substancji np. połączenie z ziemią, połączenie z wodą, co powstanie, czym są minerały, czym jest lawa - wyjaśnia. - Edukują również komputerowe kolorowanki, puzzle, memory - dodaje.
- Ogromny potencjał ma też gra "Evolv", która pozwala na stworzenie stwora - od jednokomórkowca, przez proces ewolucji, pozwala wykształcić stwora, który wyjdzie z wody i wyewoluuje aż do ssaka - poleca gość Łukasza "JeffreJa" Chmiela. - Co ciekawe najlepsze są te gry, które nie mają w opisie słowa "edukacyjne" - dodaje.
Edukacyjny potencjał niosą w sobie także gry eksploracyjne jak "No man sky", dawne gry papierowe, które zostały przeniesione do sieci jak np. "Milionerzy", czy gra "Sims", która może uczyć budowania, projektowania czy funkcjonowania w społeczeństwie. Eksperci podkreślają ukryty potencjał wielu gier, który świetnie może służyć nauce.