Miejskie wyspy ciepła. Jak im zaradzić i uciec od gorąca?

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2023 11:40
Zmiany klimatyczne dotyczą całej planety. W miastach powstają tzw. wyspy ciepła, które w połączeniu z falami upałów dla wielu mogą być niebezpieczne. Polska Agencja Kosmiczna zleciła analizy wysp ciepła dla pięciu dużych polskich miast. Gdzie jest najgoręcej i jak sobie z tym poradzić?
W miastach jak w soczewce skupiają się główne wyzwania cywilizacyjne naszych czasów.
W miastach jak w soczewce skupiają się główne wyzwania cywilizacyjne naszych czasów.Foto: shutterstock/BABAROGA

- Wyspy ciepła pojawiają się w każdym dużym mieście. My zbadaliśmy je w pięciu aglomeracjach: w Gdańsku, Warszawie, Łodzi, Krakowie i we Wrocławiu. W każdym z nich takie wyspy są - mówi Monika Mierczyk-Burke z Departamentu Obserwacji Ziemi Polskiej Agencji Kosmicznej. 

W miastach temperatura jest wyższa niż na przedmieściach czy wsiach. Taki efekt powstaje ze względu na dużą gęstość zabudowy, wykorzystanie materiałów, które kumulują ciepło i emitują je, ogrzewając miasto. Te materiały to: beton, cegła czy asfalt. - Duże znaczenie przy powstawaniu miejskich wysp ciepła ma też niewielki procent terenów zielonych w tkance miejskiej - zauważa ekspertka. - W centrach miast takie wyspy mają zwykle największą intensywność. Natomiast parki, nasadzenia, ogrody, zbiorniki wodne wpływają na naturalne ochładzanie się powietrza w cieplejsze dni - dodaje. 

Mapy wysp ciepła stworzone przez Polską Agencję Kosmiczną pokazują temperaturę powierzchni w każdym pikselu zobrazowania satelitarnego. Badacze korzystali ze zdjęć satelitarnych, więc uzależnieni byli od czasu przelotu satelity nad danym obszarem, czy od aktualnie występującego zachmurzenia. 


Posłuchaj
17:32 czwórka ratujemy świat 10.03.2023.mp3 Czym są miejskie wyspy ciepłą i jak miasta mogą sobie z nimi poradzić? (Ratujemy świat/Czwórka)

 

Zdrowie, a miejskie wyspy ciepła

Monika Mierczyk-Burke zwraca uwagę na zagrożenia jakie niesie ze sobą występowanie wysp ciepła. - U osób starszych, małych dzieci, osób z niepełnosprawnościami czy zwierząt zwiększa się ryzyko udaru cieplnego. Życie w miastach staje się niekomfortowe. Upały obciążają nasze organizmy - wymienia. - Istnieją badania, które wskazują, że w warunkach klimatycznych, charakterystycznych dla miejskich wysp ciepła, rośliny mogą wytwarzać więcej alergenów. Do tego dochodzi też aspekt ekonomiczny - włączamy klimatyzację, której działanie kosztuje, a i dodatkowo ogrzewa miasto - zauważa. 

Do betonu dodaj zieleń i wodę

Negatywne skutki działania miejskich wysp ciepła można ograniczać. Oczywiście nie pozbędziemy się z miast całego betonu, asfaltu czy cegły, ale możemy działać na rzecz zniwelowania efektów ich działania wprowadzając tereny zielone. 

- Włodarze miast już zauważają ten problem. Wiedzą, że trzeba przebudowywać zabetonowane miejsca. Takimi przykładami są pl. Dąbrowskiego w Łodzi czy pl. Defilad w Warszawie. Podjęte tam działania z pewnością wpłyną na komfort życia w tych miastach - mówi Monika Mierczyk-Burke.

Roślinność, drzewa czy krzewy, to naturalne i darmowe klimatyzatory. W gorące dni mamy do czynienia ze zjawiskiem parowania z powierzchni roślin i gleby. W ten sposób ochładzane jest również otoczenie. Drzewa dają też cień. - Tworzenie nowych parków, prowadzenie  rozbetonowań to dobre rozwiązania, które mają ogromne znaczenie w kontekście zachodzących zmian klimatycznych i coraz dłużej występujących fal upałów - zachwala gość Marty Hoppe. 

Dziś zdarza się, że kumulacja ciepła w miastach jest tak duża, że mieszkańcy nie mają szans się ochłodzić. Nawet noce są gorące. Monika Mierczyk-Burke docenia znaczenie zauważenia tego problemu przez włodarzy miast i podkreśla konieczność zmian infrastruktury w stronę "błękitno-zieloną". 

Zielone dachy i kliny napowietrzające 

- Zieleń możemy wprowadzać też tam, gdzie pozornie nie jest to możliwe, np. tworząc zielone dachy pełne roślinności - podpowiada. - Wymieniając pokrycia dachowe warto też wybierać te w jasnych kolorach, które odbijają promieniowanie słoneczne. Przy projektowaniu miast należy brać pod uwagę ich przewietrzanie. Nie stawiajmy budynków w tzw. klinach napowietrzających miasto, wtedy cyrkulacja mas powietrza jest lepsza - tłumaczy. 

Znaczenie klinów napowietrzający świetnie widać na przykładzie wietrznego Gdańska i Wrocławia. - W zeszłym roku w Gdańsku wystąpiła jedna fala upałów, trwała 3 dni. Tymczasem we Wrocławiu odnotowano aż 20 upalnych dni, w których temperatura wynosiła 30 stopni C - przypomina gość Czwórki. - Każda miejska wyspa ciepła ma swoją specyfikę. Z zobrazowanych przez nas pięciu miast to Warszawa, Kraków i Łódź są tymi najgorętszymi. 

źr. Monitoring satelitarny dla klimatu: miejskie wyspy ciepła - Seminarium POLSA/Polska Agencja Kosmiczna

***

Tytuł audycji: Ratujemy świat

ProwadziMarta Hoppe

Gość: Monika Mierczyk-Burke z Departamentu Obserwacji Ziemi Polskiej Agencji Kosmicznej

Data emisji: 10.03.2023

Godz. emisji: 15.16

pj

Czytaj także

Czy młodzi uratują planetę?

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2022 16:05
Problem ocieplenia klimatu, zaśmiecenie planety, zmian ekologicznych szczególnie dostrzegają ludzie młodzi. Badanie "Uczniowie wobec zmian klimatu" pokazuje, że blisko 70 proc. uczniów uważa, że tematyka związana ze zmianami klimatu jest ważna. Część z nich aktywnie angażuje się w działania na rzecz klimatu. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Nie ma muzyki na martwej planecie" - Misia Furtak zaprasza do muzyczno-ekologicznych działań

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2023 16:33
- Można w taki sposób planować swoje trasy koncertowe, by jak najmniej szkodzić Ziemi - mówiła wokalistka Misia Furtak, która dołączyła do inicjatywy ekologicznej Music Declares Emergency.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kosmetyki - naturalne czyli jakie?

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2023 17:40
Maksimum roślin, minimum chemii - tak powinien wyglądać skład kosmetyków naturalnych. - Nie polecam jednak robienia kosmetyków we własnej kuchni. Zostawmy to specjalistom - przekonuje Dominika Chirek z bloga "Naturalnie Proste". - Oni znają odpowiednie receptury poparte specjalistycznymi badaniami, na które w domu nie możemy sobie pozwolić. 
rozwiń zwiń