- W świętach nie chodzi o to, by się przejeść i najeść, ale popróbować różnych smaków, a przede wszystkim pobyć z bliskimi - mówi Laura Osęka, autorka książek kulinarnych i psychodietetyczka. - Ja jestem mocno zakorzeniona na Mazowszu. U mnie w domu zawsze był żur i sałatka jarzynowa (ją albo się kocha, albo nienawidzi). Żur jest w naszym domu tylko na Wielkanoc. Na niego czekam najbardziej, bo on mi się kojarzy całkowicie odświętnie. Jestem osobą niespożywającą mięsa, więc u mnie jest on na wędzonym tofu, z jajkiem. Reszta domowników je żur na wędzące, na żeberkach, na kiełbasie - dodaje.
Daniem, które zamyka wielkanocne śniadanie Czwórkowego gościa, jest pascha. - Czekam na to danie z różnymi bakaliami, smażoną skórką pomarańczową, na tłustym śmietankowym twarogu, jeszcze podkręconym śmietaną kremówką dobrze ubitą - opowiada. - Pascha to dla mnie zwieńczenie wielkanocnego śniadania. Jak zawsze, co roku, zjem jej najwięcej.
Podhalańska sodra
Polskie kulinarne bogactwo wielkanocnych przepisów jest bardzo zróżnicowane. Wybierając się na Podhale koniecznie powinniśmy spróbować sodry. - To ciekawa zupa, taki pomost między zupą, a daniem głównym - tłumaczy Laura Osęka. - Na talerzu jest kiełbasa, jajka, chrzan, a to wszystko zalewane jest maślanką. To zupa bardzo specyficzna, mocno regionalna.
Można powiedzieć, że sodra jest wielkanocnym chłodnikiem. Zawiera jednak w sobie wszystko to, co powinno być na wielkanocnym stole.
17:43 czwórka nie do przejedzenia 08.04.2023.mp3 O wielkanocnych, regionalnych smakach Polski opowiada Laura Osęka (Nie do przejedzenia/Czwórka)
Prażnica - wielkanocna, kaszubska jajecznica
Prażnica wielu słusznie kojarzy się z Kaszubami. To danie zawiera wszystko to, co charakterystyczne dla regionu. - W prażnicy są jajka, węgorz lub pstrąg (czasem zamiennie z boczkiem), cebula, szczypiorek, pieprz, sól i masło. Przygotowuje się ją błyskawicznie - zdradza specjalistka. - Są domy, w których wciąż to danie podawane jest na wielkanocne śniadanie. Wielu moich znajomych z Kaszub mówi też, że prażnicę w ich domach zastąpiły faszerowane jajka - te same składniki, tylko forma inna.
Chrzanówka - zupa wielu regionów
Polska kulinarnie nie jest monolityczna. Zdarza się, że nawet pod tą sama nazwą kryją się nieco inne dania. Tak jest z chrzanówką, która jest pomostem między żurem a sodrą. - Jej składniki zależą od regionu. Możemy ją spotkać na Podlasiu, w Małopolsce, na Mazowszu. - Od tego z jakiego regionu pochodzi zależy to, co jest bazą zupy. Czasem chrzanówka jest przygotowana na serwatce, czasem na bulionie warzywnym z dodatkiem zakwasu żurowego, czasem na bulionie z dodatkiem mięs, często z boczkiem i dodatkiem maślanki - wymienia Laura Osęka. - To, co łączy te wszystkie chrzanówki to ogromne ilości chrzanu - na litr zupy 200-300 gramów chrzanu. Dodaje się też dużo ziół m.in. lubczyk i majeranek. Zwykle pojawia się też boczek lub kiełbasa. Zupę zagęszcza się ziemniakami i podje z jajkiem.
Sprawdź także:
Przygotowanie zupy na serwatce wywodzi się dawnych tradycji. Wielkanoc świętuje się na przednówku. Dawniej był to czas, w którym wszystkiego było już trochę mało, zapasy się kończyły. Serwatka pozostawała z wyrobu serów. Wykorzystanie jej w zupie sprawiało, że nic się nie marnowało.
Bez słodkości ani rusz
Wielkanoc przynosi też swoje tradycyjne desery. W ostatnim czasie obok paschy niezwykle popularna, również w mediach społecznościowych, jest wywodząca się ze Śląska babka majonezowa. - Majonez dodawany do ciasta sprawia, że jest ono niezwykle delikatne i dłużej wilgotne - zachwala Laura Osęka. - Majonez podkreśla słodycz, ale też trochę ją niweluje. Do takiego ciasta wszystko pasuje, i smakowe lukry i czekolada. To przepis godny wypróbowania.
***
Tytuł audycji: Nie do przejedzenia
Prowadzi: Mateusz Kulik
Gość: Laura Osęka (autorka książek kulinarnych i psychodietetyczka)
Data emisji: 08.04.2023
Godzina emisji: 17.10
pj