Ponad osiemdziesiąt firm z Krakowa i okolic przystąpiło do Zielonej Inicjatywy Gospodarczej. Skupia ona małe ekologiczne przedsiębiorstwa, które zajmują się handlem i usługami, instytucje publiczne i pozarządowe. Projekt realizowano przez siedemnaście miesięcy i kosztował ponad trzysta sześćdziesiąt tysięcy złotych - podkreślali w rozmowie z Ewą Szkurłat koordynatorzy tego przedsięwzięcia z Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych:
Tomasz Makowski – moderator projektu: - W trakcie projektu została wypracowana strategia współpracy środowiska małych i mikro-przedsiębiorstw ekologicznych z Krakowa ze światem zewnętrznym, czyli z Urzędem Miasta, z władzami województwa małopolskiego.
Andrzej Żwawa z Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych: - Oferowaliśmy im konsultacje, seminaria na temat efektywności ekologicznej, zaopatrzenia, dystrybucji, promocji. Te firmy często mogły się po raz pierwszy spotkać.
Grzegorz Supron z Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych: - Przebadaliśmy ponad 100 podmiotów działających w Krakowie, były to sklepy ze zdrową żywnością, bary wegetariańskie, punkty zbiórki surowców wtórnych, wypożyczalnie rowerów. Sprawdzaliśmy w jaki sposób odbywa się zagospodarowanie odpadów, w jaki sposób oszczędzają energię czy surowce. Większość ma w nazwie firmy hasło ekologia, a my sprawdzaliśmy w jaki sposób oni to realizują. Większość firm ekologię traktowała jako sposób na zarobienie pieniędzy.
Czy wszystkie firmy, które chwalą się, że są ekologiczne – rzeczywiście są ekologiczne?
Andrzej Żwawa: - Tak nie zawsze jest, firmy się zaopatrują w towary ekologiczne takie, jakie są dostępne, nie wszystkie produkty są certyfikowane, więc my staraliśmy się naszych uczestników nauczyć jak odróżniać dobre produkty od złych.
Tomasz Makowski: - Przedsiębiorcy optowali za tym, żebyśmy naszymi działaniami pomogli ludziom dowiedzieć się co jest zdrową żywnością, a co nią nie jest, na czym polegają oznaczenia ekologiczne, np. zielone koniczynki, uśmiechnięte zielone słoneczka i inne znaki, które są tylko chwytem marketingowym. Społeczeństwo jeszcze niewiele wie na temat prawdziwych certyfikatów, które wskazują, że produkt jest wytwarzany zgodnie z ustalonymi zasadami tak, aby można go było nazwać żywnością ekologiczną.
O tych symbolach mówimy w naszych publikacjach, które są jednym z efektów naszego projektu oraz na stronie: www.zig.eko.pl