Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 25.10.2012

Polak w kulinarnej świątyni

- To Tour de France po kuchni regionalnej. Akademia Le Cordon Bleu to jedna z największych moich przygód ostatniego dziesięciolecia. Przygoda techniczna, kulinarna, psychologiczna - mówi Marek Brzeziński o zajęciach w świątyni gotowania.
Marek BrzezińskiMarek BrzezińskiFot. materiały promocyjne
Posłuchaj
  • Marek Brzeziński opowiada o swojej książce "Kulisy Kulinarnej Akademii"

Le Cordon Bleu to jedna z najważniejszych świątyń gotowania, założona w 1895 roku, obecna w 15 krajach świata, kształcąca 18 tysięcy studentów rocznie. Dla Marka Brzezińskiego stała się ona szkołą francuskiego życia kulinarnego oraz inspiracją do podróży przez smaki i smaczki Francji. Korespondent Trójki, swoje wspomnienia z odkrywania tajników francuskiej kuchni zebrał na kartach książki "Kulisy Kulinarnej Akademii". Autor dzieli się w niej opisem swojej paryskiej przygody, zapraszając do wspólnego zwiedzania stolicy Francji widzianej z perspektywy ucznia najsławniejszej szkoły kulinarnej.

- Droga do tego, żeby być szefem kuchni jest bardzo daleka. Za daleka dla mnie ze względu na wiek, bo trzeba co najmniej 20-30 lat popracować w znakomitych restauracjach pod batutami różnych wielkich mistrzów patelni i dopiero można myśleć o karierze – opowiada korespondent Trójki.

Marek Brzeziński połączył pasję z pewną przyszłością, bo – jak podkreśla - chciał pisać o sztuce kulinarnej. - Robienie tego, w czym uczestniczą nasze emocje, a nie tylko rozum, to jest chyba sztuka życia, nie tylko kulinarna i to jest to, czego poszukujemy - mówi o pobycie w Akademii i rozwijaniu wyobraźni smakowej, co jest konieczne, by wyjść poza pewne ograniczenia i stereotypy.

/

W 17 rozdziałach Marek Brzeziński opisuje trzy lata swojej nauki w jednej z najstarszych akademii kulinarnych. Opowieści pełne są wyśmienitych przepisów, zabawnych anegdot i opisów codziennego życia w elitarnej szkole gotowania. Książka pełna jest także sekretów i sztuczek stosowanych przez najwybitniejszych kucharzy świata.

- To, co mnie tam spotkało, przerosło moje wyobrażenia. Kulinarna świątynia – a w jej wnętrzu reżim jak w oddziale pułku specjalnego piechoty morskiej. Świat, z którego istnienia trudno było zdać sobie sprawę – świat musztry i rozkoszy podniebienia. Odkrywałem to z oczyma otwartymi ze zdumienia. Po ponad pół wieku obcowania ze sobą odkrywałem też siebie. To chyba było w tej całej przygodzie najbardziej zaskakujące - mówi Marek Brzeziński o akademii Le Cordon Bleu.

Jak "zderza" się smaki i co jest najbardziej fascynujące w odkrywaniu aromatu poszczególnych przypraw? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy .