Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Izabella Mazurek 22.09.2020

Powstanie Warszawskie. 22 września 1944. Pod intensywnym ostrzałem niemieckim toną łodzie z rannymi

Pięćdziesiąty trzeci dzień powstania, piątek. Na Przyczółku Czerniakowskim trwają zacięte walki o ostatnie punkty powstańczego oporu. Tragicznie kończy się próba ewakuacji na prawy brzeg Wisły.
Ludność cywilna w czasie Powstania WarszawskiegoLudność cywilna w czasie Powstania WarszawskiegoPAP/CAF
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny

Wczesnym rankiem Niemcy rozpoczynają szturm na dwa budynki na Przyczółku Czerniakowskim - przy ul. Solec i Wilanowskiej. Między godziną 8 a 9 rano uzgodniono zawieszenie broni, aby umożliwić wyjście ludności cywilnej i wyniesienie rannych.


Posłuchaj
02:23 A47564 22.09 Powstancze kalendarium_1324538_1.mp3 - Powstańców od wroga dzieliła zaledwie ulica Wilanowska. Po stronie parzystych numerów domów byli Polacy, po stronie nieparzystych Niemcy. (PR, 2014)

 

Z niezwykłą determinacją powstańcy bronią dostępu do Wisły. Od rana nad brzeg znoszono rannych, zbiera się ludność cywilna i żołnierze 9. pułku piechoty m.in. z batalionu "Zośka". Na ten dzień dowódcy powstania na Przyczółku Czerniakowskim ustalili termin ewakuacji z polskim dowództwem 2. dywizji piechoty stacjonującej na Pradze. Niestety, ewakuacja nie udaje się. Niemcy oświetlają rzekę rakietami, strzelają z granatników. Pod intensywnym ostrzałem toną łodzie z ludźmi - cywilami, rannymi, żołnierzami. Cześć z nich wraca na brzeg czerniakowski, a jedynie 94 osoby przeprawiają się na praską stronę.


Posłuchaj
03:47 Wspomnienia Stanisława Jankowskiego Agatona - Siedem razy szedłem kanałami, za każdym razem mając nadzieję, że na coś się przydam - wspomnienia Stanisława Jankowskiego ps. Agaton. Archiwum (PR) 

Posłuchaj
02:35 05 22 wrzesnia.mp3 O próbie przebicia się na Śródmieście opowiada Stanisław Puzio ps. Henio. (Archiwum PR)

 

Fragment wspomnień Stanisława Krupy ps. Nita, żołnierza AK z kompanii "Maciek" batalionu "Zośka": "Sytuacja beznadziejna. [...] Nie ma bandaży, nie ma lekarstw [...]. Głód, brak wody. Niemcy od wczesnego rana przypuszczają szturm za szturmem, chcąc za wszelką cenę zlikwidować ten mikroskopijny już przyczółek. [...] Wieczorem pod osłoną silnego ognia artyleryjskiego przypłyną łodzie i wywiozą nas z tego piekła. [...]"


Posłuchaj
16:55 Dni Walczącej Stolicy, 22.09.mp3 Wspomnienia m.in. Stanisława Krupy z kompanii "Maciek" batalionu "Zośka" (czyta lektor); fragm. wspomnień Stanisława Zadrożnego, szefa radiostacji powstańczej "Błyskawica" (czyta lektor). Cykl "Dni Walczącej Stolicy" Władysława Bartoszewskiego. (RWE, 1984)

 

Tego dnia oddziały niemieckie przygotowują się do ostatecznego zaatakowania Mokotowa. Nad tą dzielnicą jest więcej bombardowań, ostrzału z moździerzy i artylerii. Niemcy przegrupowują się wokół Żoliborza. Pozycje niemieckie w Cytadeli i okolice mostu kolejowego bombarduje lotnictwo radzieckie.

W Śródmieściu z granatników i artylerii ostrzeliwane są okolice ul. Siennej, Pańskiej, Hożej, pl. Trzech Krzyży, Żurawiej. W ruiny zamieniają się kolejne budynki i ulice, wybuchają pożary. Brakuje wody, żywności, leków. Cierpi ludność cywilna.