Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Paweł Gawlik 10.11.2010

Srebrny medal polskich florecistek

Polskie florecistki zdobyły srebrny medal w turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw świata w Paryżu. W finale przegrały z broniącymi tytułu Włoszkami 37:45.
Włochy - Polska szermierkaWłochy - Polska szermierkafot. EPA
Posłuchaj
  • Mimo porażki trener naszych florecistek Longin Szmit uważa, że jego zespół odniósł duży sukces
  • Trener naszych florecistek nie chciał szczególnie wyróżniać żadnej ze swoich podopiecznych
  • Longin Szmit podkreśla, że rywalki naszych reprezentantek to klasowe zawodniczki
  • Srebrny medal polskich florecistek
Czytaj także

Polki w składzie: Sylwia Gruchała, Anna Rybicka, Karolina Chlewińska i Katarzyna Kryczało (wszystkie Sietom AZS AWFiS Gdańsk) w drodze do finału pokonały kolejno zespoły: Węgier 34:26, Rosji 45:29 i Korei Płd. 41:37.

To pierwszy medal wywalczony przez biało-czerwonych w stolicy Francji i 85. w historii ich występów w mistrzostwach świata. Drużyna florecistek ma w dorobku łącznie osiem medali. Poprzednio Polki stały na podium MŚ w 2007 roku w Sankt Petersburgu, kiedy zdobyły złoto. Przed rokiem w Antalyi były jednak dopiero 11.

Emocjonująca droga do finału

Między innymi z tego powodu podopieczne fechmistrza Longina Szmita przystąpiły do zawodów rozstawione z numerem siódmym. W pierwszej rundzie trafiły na groźne Węgierki (nr 10.), ale dzięki równej dyspozycji całej drużyny dość pewnie wygrały.

W ćwierćfinale czekały na nie wicemistrzynie świata sprzed roku i drugi zespół rankingu FIE - Rosjanki. Z dziewięciu pojedynków biało-czerwone przegrały tylko jeden - pierwszy, w którym Gruchała uległa Aidzie Szanajewej 3:5. Później Polki objęły prowadzenie, które systematycznie powiększały. Świetnie spisała się najbardziej doświadczona w polskiej ekipie Rybicka, która w całym spotkaniu nadrobiła nad rywalkami 11 trafień.

Z kolei półfinałowa rywalizacja z Azjatkami była popisem Gruchały, która zadała przeciwniczkom 16 trafień więcej niż otrzymała. Do decydującej walki z drugą w rankingu światowym Hyun Hee Nam wyszła przy stanie 32:33, ale szybko uzyskała bezpieczną przewagę i kontrolowała przebieg pojedynku.

Pojedynek z obrończyniami tytułu

W finale czekały Włoszki, które broniły tytułu. W turnieju indywidualnym trzy z nich stały na podium, a najsłabsza - Ilaria Salvatori - była 12., co daje obraz siły zespołu. W tym roku z reprezentacją Italii Polki spotkały się przed MŚ trzykrotnie i za każdy razem wyraźnie przegrały.

Początek finału w wykonaniu biało-czerwonych - wymarzony. Gruchała pokonała Errigo 5:2, a Chlewińska pozwoliła się tylko raz trafić florecistce wszech czasów - Valentinie Vezzali. Od stanu 10:3 zaczęły się jednak kłopoty i w czwartym pojedynku indywidualnym na tablicy wyników pokazał się remis 18:18. Później przewaga rywalek była niezagrożona, choć gdy Chlewińska wygrała 7:5 z najlepszą indywidualnie w Paryżu Elisą di Franciscą 7:5 i straty wynosiły tylko cztery punkty (31:35), nadzieje odżyły. Na kolejny zryw Polek jednak nie było już stać.

Z 85 medali, jakie polscy szermierze wywalczyli dotąd w MŚ, 36 (8 złotych, 11 srebrnych i 17 brązowych) zdobyli w turniejach indywidualnych, a 49 (9-16-24) w drużynowych.
W czwartek w stolicy Francji rywalizować będą zespoły florecistów. Mistrzostwa potrwają do soboty.

Wyniki:

ćwierćfinały
Włochy - Francja 45:24
Niemcy - Ukraina 39:31
Korea Płd. - USA 41:23
Polska - Rosja 45:29

półfinały
Włochy - Niemcy 45:30
Polska - Korea Płd. 41:37

o 7. miejsce
Ukraina - USA 45:39

o 5. miejsce
Francja - Rosja 45:33

o 3. miejsce
Korea Płd. - Niemcy 45:42

finał
Włochy - Polska 45:37

kolejność:

1. Włochy (Valentina Vezzali, Elisa di Francisca, Arianna Errigo, Ilaria Salvatori)

2. Polska (Sylwia Gruchała, Anna Rybicka, Karolina Chlewińska, Katarzyna Kryczało)

3. Korea Płd. (Hyun Hee Nam, Na Ha Oh, Sook Hee Jeon, Jung Me Seo)

4. Niemcy
5. Francja
6. Rosja
7. Ukraina
8. USA

gaw, man