Logo Polskiego Radia
Trójka
Mirosław Mikulski 17.01.2011

Z Rosjanami trzeba rozmawiać

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości: Nie możemy kwestionować faktów, ale możemy kwestionować sposób przeprowadzenia badania.
Zbigniew ĆwiąkalskiZbigniew Ćwiąkalski fot. PAP/Leszek Szymański

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska stwierdził, że w przypadku katastrofy smoleńskiej mamy do czynienia z wpływem wielu czynników i okoliczności. – Zaniedbania z całą pewnością są także po stronie polskiej. Czyje, pokaże to raport komisji ministra Millera – powiedział.

Zdaniem byłego ministra, konwencja chicagowska była odpowiednią podstawą do badania przyczyn wypadku, gdyż zarówno Polska, jak i Rosja są jej stronami. Nikt z rządu nie musiał podejmować decyzji w tej sprawie, ponieważ na podstawie zapisów konwencji, śledztwo automatycznie podejmuje państwo, na terytorium którego doszło do wypadku. Ono też przejmuje za nie odpowiedzialność. Dodał, że porozumienie między Polską i Rosją z roku 1993 dotyczące wypadków samolotów wojskowych nie nadaje się do badania przyczyn wypadku w Smoleńsku.

- Wszyscy ci, którzy mówią, że można było przyjąć inną podstawę, mówią nieprawdę. To nie był lot wojskowy zarówno według polskich przepisów, jak i przepisów Federacji Rosyjskiej – powiedział. Dodał, że był to okazjonalny lot międzynarodowy.

Zdaniem Ćwiąkalskiego, zgodnie z załącznikiem nr 13. do konwencji chicagowskiej, procedura formalna została już wyczerpana i strona polska nie może odwoływać się od raportu przygotowanego przez MAK. Dodał jednak, że na podstawie innego zapisu konwencji, w przypadku istnienia nieporozumień pomiędzy stronami dotyczących wykładni konwencji, które nie mogą być rozwiązane w wyniku rokowań, należy zwrócić się do Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego.

Jego zdaniem premier Tusk powinien na piśmie zwrócić się do premiera Rosji i wskazać na nieporozumienia, które powstały pomiędzy stronami. – Nie możemy kwestionować faktów, ale możemy kwestionować sposób przeprowadzenia badania. Na przykład to, że w raporcie nie znalazły się dane dotyczące wyposażenia lotniska czy osób znajdujących się w wieży kontroli lotów – powiedział.

Zdaniem prof. Ćwiąkalskiego wniosek o podjecie rokowań należy przygotować w sposób inteligentny i rozsądny. Gdyby rząd rosyjski nie zgodził się na wspólne ustalenia, wtedy należy się zwrócić się do Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego.

Aby wysłuchać całej rozmowy "Z Rosjanami trzeba rozmawiać", wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.

(miro)