Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 26.02.2014

Ukraina z pustą kasą. MFW zaproponuje jej bolesne reformy

MFW zapewne wyśle misję do Kijowa. Politycy ukraińscy oceniają, że potrzeba im 35 mld dolarów, w większości na spłatę długów.
Kijów. Ukraińcy składają kwiaty pod pomnikiem ofiar starć z milicjąKijów. Ukraińcy składają kwiaty pod pomnikiem ofiar starć z milicjąPAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) prawdopodobnie wkrótce wyśle misję o charakterze technicznym na Ukrainę w celu wsparcia władz w Kijowie - poinformowała we wtorek szefowa MFW Christine Lagarde w trakcie pobytu w Kalifornii w USA.
- Jest to nasz obowiązek wobec kraju członkowskiego, który o to prosi - powiedziała Lagarde w wystąpieniu na amerykańskim uniwersytecie Stanford, w Kalifornii. Dodała, że MFW ma na Ukrainie przedstawiciela, którego zadaniem będzie określenie sytuacji gospodarczej tego kraju.

MFW czeka na powstanie nowego rządu i jego wniosek
Lagarde podkreśliła, że MFW musi "nawiązać dialog" z rządem Ukrainy, po jego zatwierdzeniu przez parlament i po zwróceniu się tego rządu o oficjalną pomoc.
Reuters zaznacza, że obowiązujące w MFW zasady uniemożliwiają występowanie z ofertą pomocy do kraju, który formalnie o nią nie poprosił.

Do sformowania nowego rządu ma dojść w czwartek. W środę wieczorem nowy gabinet ma być zaprezentowany na scenie Majdanu.
Analitycy są zgodni, że pomoc MFW miałaby krytyczne znaczenie dla Ukrainy, której gospodarka stanęła nad przepaścią.

Szefowa
Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutoego Christine Lagarde, fot. PAP/EPA/DAN HIMBRECHT

Ukraina jest w tragicznej sytuacji finansowej. Według polityków niedawnej opozycji, którzy po odsunięciu od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza, przejęli władzę, potrzebne jest im 35 mld dolarów na funkcjonowanie państwa. Większość z tych pieniędzy to kwoty pożyczek, jakie Kijów musi spłacić w tym i przyszłym roku. Choć zadłużenie Ukrainy względem jej PKB jest, według danych z zeszłego roku, na poziomie znacznie niższym niż Polski, wynosi ok. 40 procent PKB, to kraj ten nie ma szans uzyskać kredytów na wolnym rynku. Agencje ratingowe uznały obligacje Ukrainy za papiery śmieciowe, próby obrony kursu hrywny jeszcze bardziej zmniejszają i tak niskie rezerwy walutowe, a duża część z zadłużenia to kredyty w obcych walutach.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy już wcześnie wspomagał Ukrainę. Natomiast w czasie rządów prezydenta Janukowycza oferował wraz z Unią Europejską 15 mld dolarów kredytów, ale obwarowanych wymogami przeprowadzenia reform. Domagano się też ograniczenia dotowania cen nośników energii. Kijów nie zgodził się na te warunki. Wtedy w roli pożyczkodawcy MFW został zastąpiony przez Rosję, która takich warunków nie stawiała. W zamian Ukraina zrezygnowała z umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Teraz, po zmianach na szczytach władzy w Kijowie, Moskwa prawdopodobnie nie zamierza – tak to wygląda na razie - szanować wcześniejszego porozumienia o 15 mld dolarów pożyczki. Jeszcze za rządów Janukowycza, kupiła ukraińskie obligacje za 3 mld dolarów.

Konferencja dla Ukrainy

Komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn opowiedział się we wtorek za zorganizowaniem międzynarodowej konferencji darczyńców w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy.
- Ponieważ zasoby, jakimi dysponuje UE, znajdują się głównie w państwach członkowskich, poparłbym pomysł konferencji darczyńców dla Ukrainy, aby umożliwić złożenie z zasobów krajów członkowskich UE oraz innych państw europejskich pakietu znacznego wsparcia dla Ukrainy - powiedział Rehn na konferencji prasowej w Strasburgu.

- Ukraina będzie potrzebować pomocy, by zaspokoić swoje potrzeby finansowe w krótkim i długim okresie oraz stworzyć warunki dla rozwoju gospodarczego - dodał.

Zapewnił, że Komisja Europejska jest gotowa do udzielenia "znaczącej pomocy finansowej" Ukrainie, gdy wdrożone zostanie polityczne rozwiązanie kryzysu, a nowy rząd rozpocznie prace. Rząd powinien być zdecydowany na przeprowadzenie reform gospodarczych i "mieć przekonujący plan gospodarczy". Ukraina może otrzymać pomoc od KE równolegle z realizacją programu, uzgodnionego z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.

- Potrzebna będzie także szybka i skuteczna koordynacja innych możliwości pomocy, jaką mogą udostępnić UE i KE. Badamy, w jaki sposób Europejski Bank Inwestycyjny i inne instytucje finansowe mogą szybko udostępnić finansowanie  dla Ukrainy - poinformował Rehn.

PAP/IAR/agkm