Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 17.07.2014

Protest Palestyńczyków w Krakowie. "Minimum, które możemy zrobić"

Manifestacja przeciwko konfliktowi w Strefie Gazy rozpocznie się na krakowskim Rynku Głównym o godzinie 18. Palestyńczycy mieszkający w Krakowie chcą zwrócić uwagę na krzywdę, która spotyka ich rodaków w bombardowanej przez armię izraelską Strefie Gazy
Liczba ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej wzrosła do 231Liczba ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej wzrosła do 231PAP/EPA/RUNGROJ YONGRIT

- Nie możemy pozostać obojętni na kolejne ofiary bombardowań - mówi organizator protestu Omar Faris  - To jest minimum, które możemy tu zrobić wobec rozlewu krwi w Strefie Gazy. Chcemy opowiedzieć ludziom co się tam teraz dzieje i jaka jest polityka Izraela wobec Palestyny - dodaje.

Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>

Podobny protest planowany jest w Warszawie w niedzielę. Kampania Solidarności z Palestyną wysłała list z apelem do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz rządu. Zabiegają w nim o użycie ze strony polskich władz „wszystkich dostępnych środków, które mogą doprowadzić do zakończenia izraelskiego ataku na Strefę Gazy”.

Liczba ofiar po stronie palestyńskiej wzrosła do 231

Na prośbę ONZ o krótki rozejm humanitarny, zgodziły się zarówno Izrael i Hamas. Zawieszenie broni obowiązuje od godziny 9 czasu polskiego. Chodzi o to, by Palestyńczycy mogli uzupełnić zapasy jedzenia i by można było przywrócić dostawy wody do wielu odciętych dotąd domów w Gazie.

<<<Przerwa w wojnie izraelsko-palestyńskiej. Trwa pięciogodzinny rozejm>>>

Palestyńskie służby medyczne twierdzą, że w nocy i rano w Gazie zginęło w sumie osiem osób. Na kilka minut przed wejściem w życie rozejmu izraelskie czołgi ostrzelały okolice przejścia granicznego w Rafah i zabiły trzy osoby. Liczba ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej wzrosła do 231. Po stronie izraelskiej jest jedna ofiara śmiertelna.

Zaostrzenie konfliktu

Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.

IAR,kh