Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 21.07.2014

Ukraina: pociąg z ciałami w drodze do Charkowa

Przewiezienie ciał ofiar malezyjskiego samolotu pasażerskiego do Charkowa może potrwać nawet 12 godzin - informuje premier Holandii, Mark Rutte.
Separatyści blokujący dostęp do miejsca katastrofy malezyjskiego samolotuSeparatyści blokujący dostęp do miejsca katastrofy malezyjskiego samolotu PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny  >>>

Premier Holandii Mark Rutte dodał, że w pociągu, który wyruszył z dworca w miejscowości Torez we wschodniej Ukrainie, znajdują się szczątki około 200 osób. Pociąg będzie jechał przez Donieck. Identyfikacja, na mocy porozumienia z ukraińskim rządem, odbędzie się w Holandii. Holenderski premier potwierdził, że czarne skrzynki Boeinga wkrótce zostaną przekazane malezyjskim śledczym.

W czwartkowej katastrofie pasażerskiego boeinga Malaysia Airlines zginęło 298 osób. Większość ofiar to Holendrzy.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

"Pociąg pojedzie przez Donieck"

Wiadomość o odjeździe pociągu przekazali obecni na miejscu dziennikarze, potwierdziła ją następnie i administracja prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Przekazała ona, że pociąg udał się do Charkowa w północno-wschodniej części kraju, a jego trasa prowadzi przez Donieck, gdzie siły ukraińskie walczą z oddziałami separatystów prorosyjskich.
Informację o wyjeździe pociągu przekazał Poroszence szef komisji państwowej ds. badania przyczyn katastrofy, wicepremier Wołodymyr Hrojsman. - Prezydent nakazał siłom zbrojnym zastosowanie wszelkich niezbędnych środków dla zabezpieczenia ruchu pociągu do miejsca docelowego - głosi komunikat urzędu prezydenckiego w Kijowie.

Relacja: ”Śledztwo w sprawie katastrofy będzie w Holandii. Putin zwołuje Radę Bezpieczeństwa; Europa zastanawia się nad sankcjami” >>>

Hrojsman poinformował wcześniej dziennikarzy, że ekipy ratownicze zakończyły już poszukiwania ciał ofiar katastrofy. Polityk oświadczył, że bojownicy prorosyjscy, którzy całkowicie kontrolują rejon katastrofy, wyrazili gotowość przekazania czarnych skrzynek Boeinga 777 międzynarodowym ekspertom lotniczym, ale nie władzom ukraińskim.

Ciała ofiar transportowane są z miasta Torez w obwodzie donieckim w dwóch specjalnych wagonach chłodniczych.
Władze Ukrainy i przedstawiciele państw zachodnich podejrzewają, że Boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separatystów rakiety ziemia-powietrze. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi, a ponad połowa zabitych była obywatelami Holandii.

PAP/IAR/agkm

''