Logo Polskiego Radia
IAR
Petar Petrovic 10.10.2014

Państwo Islamskie: zginął nasz najmłodszy najemnik, miał 10 lat

Na jednej ze stron internetowych, należących prawdopodobnie do zwolenników Państwa Islamskiego pojawiła się informacja o śmierci 10-latka, nazywanego "liskiem Bagdadu".
Wybuch w kurdyjskim mieście Kobane gdzie toczą się walki z islamistamiWybuch w kurdyjskim mieście Kobane gdzie toczą się walki z islamistami PAP/EPA/SEDAT SUNA

Najmłodszy znany bojownik islamistów miał rzekomo zginąć w czasie walk w Syrii. Według informacji podanych w internecie, chłopiec miał pochodzić z jednego z krajów Półwyspu Arabskiego.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>

Na portalu YouTube umieszczono z kolei film, który ma być swoistym „nekrologiem” dla chłopca. Widać tam zdjęcia 10-latka w wojskowych ubraniach z bronią, a także fotografię chłopca przy zwłokach jego zabitego w walkach ojca.

II wojna Zachodu z islamskim terroryzmem (analiza) >>>

Nie ma na razie potwierdzenia, czy informacje i zdjęcia są prawdziwe. Jednak już kilka tygodni temu przedstawiciele ONZ oskarżali Państwo Islamskie, że rekrutuje w swoje szeregi dzieci poniżej 15. roku życia.

Kolejne protesty Kurdów w Turcji

Tymczasem napięcie przy granicy syryjsko-tureckiej nie maleje od kilku dni. Kurdowie wychodzą na ulice, by wymóc na tureckich władzach działania w sprawie miasta Kobani, leżącego tuż za granicą z Syrią. W protestach zginęło co najmniej 10 osób.

Kobani jest oblężone przez fanatyków z Państwa Islamskiego. W ostatnich godzinach dzięki nowym nalotom Amerykanów udało się zatrzymać ofensywę radykałów i usunąć ich na przedmieścia. Kurdyjscy mieszkańcy Kobani alarmują jednak, że islamiści w każdej chwili mogą wrócić.

Islamski kalifat

Fanatycy z Państwa Islamskiego od kilkunastu tygodni zajmują kolejne tereny w Syrii i w Iraku. Ogłosili tam powstanie islamskiego kalifatu, a na zajętych terenach dokonują czystek etnicznych wśród chrześcijan, jazydów i szyitów. Są dobrze zorganizowani a utrzymują się m.in. ze sprzedaży ropy, z zagarniętych rafinerii.

Pozycje islamistów w Iraku i Syrii od początku lipca bombardują amerykańskie myśliwce. W kolejnych tygodniach do nalotów przyłączyły się też Wielka Brytania, Francja, Holandia i Kanada oraz kilka krajów Zatoki Perskiej. Ocenia się, że do tej pory dokonano ponad 380 nalotów na pozycje Państwa Islamskiego.

pp/IAR