Okazja czyni uwodziciela

Dostęp do internetu i technologiczny rozwój mają bezpośredni wpływ na kształtowanie się damsko-męskich relacji. Z jednej strony w sieci możemy wszystko, z drugiej interaktywność zabija zdolność prowadzenia konwersacji w świecie rzeczywistym: - Tak jak istnieją mediatorzy zajmujący się konfliktami w małżeństwie, potrzebni są także eksperci od uwodzenia - tłumaczy właściciel szkoły uwodzenia Maciej Moroz. - Bo ważne jest, żeby mężczyzna dowiedział się czego pragną kobiety, a kobieta, żeby poznała oczekiwania swojego faceta.
Flirtowanie dodaje życiu pikanterii. Nic więc dziwnego, że rośnie zapotrzebowanie na usługi świadczone na kursach i w szkołach uwodzenia. Zdobyta w ten sposób wiedza nie zawsze gwarantuje znalezienie drugiej połówki, ale na pewno pomaga otworzyć się na innych ludzi.
- Żyjemy w czasach, w których interesują nas tylko pewne inwestycje, a nawiązywanie kontaktu z kimś, kto nam się podoba nigdy do takich nie będzie należeć - mówi seksuolog Aleksandra Jotko. - Zawsze może zdarzyć się tak, że nasze zaloty nie zostaną przyjęte. Wtedy poczujemy się odrzucenie i przegrani - a tego stanu chyba nikt nie lubi.
Jednak jak pokazują badania poznanie mechanizmów nawiązywania kontaktu z osobami, którą są dla nas atrakcyjne pomaga zwalczyć nieśmiałość i z góry lokuje nas na bardziej uprzywilejowanej pozycji. Co jeszcze nam daje? Dowiesz się słuchając dyskusji z "4 do 4",. Sprawdź też reporterskie materiały poświęcone skutecznemu uwodzeniu i życiu artystów podrywu.
kul