- Przemoc czy wulgarne zachowanie to dopiero wierzchołek góry lodowej. Stoją za nimi zwykle nawarstwione problemy szkolne - zwróciła uwagę ekspertka.
- Wyobraźmy sobie, że dziecko jest "ruchowcem": buja się na krześle, macha rękami i nogami. Nauczyciel stwierdza, że jest po prostu niegrzeczne, a tymczasem nawarstwiają się zaległości szkolne. W rezultacie dziecko przestaje chodzić do szkoły i często trafia w złe środowisko - wyjaśniła Wiktoria Niedzielska-Galant, kierowniczka Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Ryszewku.
Nie oznacza to, że żadnej odpowiedzialności nie ponoszą rodzice. Okazuje się, że przeciętna matka rozmawia z dzieckiem kwadrans dziennie, a ojciec - kwadrans... tygodniowo.
Skąd jednak rodzice mogą czerpać wiedzę, jak radzić sobie z problemami wychowawczymi?
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Goście: Małgorzata Taraszkiewicz (psycholog edukacji), Wiktoria Niedzielska-Galant (kierowniczka Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Ryszewku)
Data emisji: 8.03.2016
Godzina emisji: 9.20
mm/asz