Big Ben pierwotnie był nazwą 14-tonowego dzwonu umieszczonego na szczycie prawie 100-metrowej wieży św. Szczepana, zwanej również "The Clock Tower". Dziś w ten sposób określa się całą budowlę, która wchodzi w skład parlamentu brytyjskiego.
- Jest to trzecia co do wielkości wieża zegarowa, natomiast sama tarcza zegara jest największa na świecie. Mierzy siedem metrów i zbudowana jest z ponad 300 kawałków szkła - opowiada anglista Sławomir Izak. - Największe wrażenie Big Ben robi od środka, niestety zwiedzać go mogą tylko wycieczki zorganizowane przez członków parlamentu. Turysta, który przyjeżdża do Londynu i chciałby tam zajrzeć prosto z ulicy, nie ma na to szans.
Big Ben w Londynie
Z zewnątrz Big Bena najlepiej oglądać go od strony Mostu Westminsterskiego i z London Eye. - Widok naprawdę zapiera dech w piersiach, a to niestety wykorzystuja kieszonkowcy - ostrzega gość "Stacji Kultura".
Big Ben został zaprojektowany przez dwóch architektów: Charlesa Barry i i Augustyna Pugina. Wieża wykonana jest w stylu neo-gotyckim z kamienia ciosanego i bez wątpienia jest to jedna z największych atrakcji turystycznych stolicy Wielkiej Brytanii. - Od dwóch lat wieża nazywa się Elizabeth Tower na cześć uhonorowania 60-letniego panowania królowej Elżbiety II - wyjaśnia Izak. - To także ważne miejsce dla samych Londyńczyków, którzy Big Bena traktują jako punkt zbiórek przed wypadem na miasto.
Big Ben podaje niemalże dokładny czas, a jego dźwięk codziennie jest nadawany przez radio BBC. Można go także usłyszeć w Symfonii Londyńskiej Ralpha Vaughana Williamsa.
(kul/kd)