- On być może w ogóle nie byłby powieściopisarzem, gdyby nie urodził się wtedy i tam, gdzie się urodził – dodawał Aleksander Kaczorowski o tym ścisłym powiązaniu, w przypadku tego twórcy, między dziełem a biografią.
Leszek Engelking z kolei wskazywał w Polskim Radiu na jeszcze inny poziom powiązania między literackim żywiołem a biograficzną materią. - Deklarując niechęć do mówienia o własnym życiorysie, Kundera prowadził literacką grę, wielokrotnie umieszczając w swoich książkach partie mniej lub bardziej jawnie autobiograficzne – mówił tłumacz.
49:49 Dwojka Zycie na miare literatury 06.02.2014.mp3 "Milan Kundera – biografia nie całkiem ukryta". Mówią: Aleksander Kaczorowski, Leszek Engelking oraz Andrzej Jagodziński. Audycja Doroty Gacek i Andrzeja Franaszka z cyklu "Życie na miarę literatury" (PR, 6.02.2014)
Muzyka w rodzinie
Milan Kundera urodził się 1 kwietnia 1929 roku w Brnie. Był synem pianisty i muzykologa, rektora brneńskiej akademii muzycznej Ludwika Kundery. Co istotne, te rodzinne fascynacje muzyczne można odnaleźć w jego twórczości literackiej.
- Jego książki są kompozycyjnie wzorowane w jakieś mierze na kompozycji utworu muzycznego, na powracających tematach – mówił Leszek Engelking.
Milan Kundera początkowo studiował literaturę i estetykę na Uniwersytecie Karola w Pradze, potem przeniósł się na Wydział Filmowy praskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Ustalanie fundamentów: literatura i kobiety
- To, co mnie najbardziej w pisarstwie Kundery pociąga, to olśniewająca inteligencja, widoczna od jego wczesnej prozy, od "Śmiesznych miłości", niesłychanie błyskotliwych opowiadań, aż po jego rzeczy najnowsze – mówił w 1992 roku w Polskim Radiu Leszek Engelking, znakomity tłumacz.
Jak dookreślał Engelking, cechą charakterystyczną tych nowych dzieł Kundery było "coś w rodzaju mieszaniny prozy epickiej z eseistyką, stawiającą śmiałe tezy, choć czasem dyskusyjne".
Ale droga twórcza Milana Kundery była długa.
Pisarz, przypominał Leszek Engelking, jak to bywa w wypadku bardzo wielu znanych prozaików, zaczynał jako poeta. Potem właściwie do swojej poezji nie bardzo się przyznawał, ale w tym pierwszy etapie już jakby skrystalizowały się najważniejsze dla tego twórcy tematy.
- To są wiersze, których tematem zasadniczym jest miłość, związek dwojga ludzi czy też brak miłości. I widać, że ten problem zetknięcia dwojga ludzi jest dla Kundery zasadniczy – mówił Leszek Engelking. - W pewnym momencie po prostu zdał sobie sprawę, że interesują go w życiu, a był jeszcze młody, dwie rzeczy: literatura i kobiety.
Milan Kundera z żoną Verą we francuskim Rennes w 1978 roku. Fot. Ferdinando Scianna / Magnum Photos / Forum
Wielka polityka i "Żart"
Wspomniane wiersze Milana Kundery stanowiły jego debiut – działo się to w roku 1953, a zbiór "Człowiek rozprzestrzenia ogród" utrzymany był w obowiązującej wówczas konwencji realizmu socjalistycznego.
Pięć lat wcześniej bowiem, w 1948 roku, wstąpił do Czechosłowackiej Partii Komunistycznej. "Komunizm oczarował mnie wtedy tak samo jak Strawiński, Picasso i surrealizm. Obiecywał cudowne zmiany, które uczynią świat absolutnie innym i nowym. Ale potem komuniści naprawdę opanowali mój kraj i wprowadzili terror. Miałem wtedy dziewiętnaście lat. Poznałem na własnej skórze, co to jest dogmatyzm, procesy polityczne, wiedziałem, co to znaczy być upojonym władzą i odtrąconym od niej, jak to jest czuć się winnym wobec władzy i buntować się przeciw niej" - tłumaczył.
- Jest jednym z pisarzy, którzy w swojej twórczości byli bardzo związani ze środowiskiem rodzimym, czechosłowackim, bowiem - mało się o tym wie i mówi - w latach 50. wśród tak zwanych młodych pisarzy czeskich Kundera był twórcą zaangażowanym, tworzył wiersze, które się odnosiły bezpośrednio do sytuacji społeczno-politycznej. Stąd jego twórczość w późniejszych latach jest rozliczeniem z tą działalnością – podkreślał w radiowej audycji Petr Poslední, literaturoznawca.
Później Milan Kundera (usunięty z partii za działalność antypartyjną i "tendencje indywidualistyczne". i wyrzucony z uniwersytetu) zwrócił się ku prozie. Miejsce wśród najwybitniejszych czeskich pisarzy zapewniła mu powieść "Żart" (1967), w której rozliczał się z czechosłowackim stalinizmem i - jak wielu twierdzi - z własnymi "błędami i wypaczeniami".
Od tego czasu mechanizmy działania polityki – mechanizmy historii - stały się elementem trwale obecnym w jego twórczości.
Władze umieściły Milana Kunderę na czarnej liście pisarzy, a "Żart" został zakazany. Podobnie jak wielu czeskich intelektualistów, w tym Vaclav Havel, zaangażował się w Praską Wiosnę. Choć w 1956 roku przywrócono mu legitymację partyjną, to w 1970 roku został ponownie wydalony z partii.
17:44 kompleks emigranta - milan kundera_emigrant pr iii.mp3 "Kompleks emigranta - Milan Kundera". Audycja Hanny Bielawskiej (PR, 12.12.1993)
Emigracyjna "nieznośna lekkość bytu"
Objęty zakazem publikowania swoich dzieł Milan Kundera w 1975 r. wyemigrował do Francji (po wydaniu "Księgi śmiechu i zapomnienia" władze Czechosłowacji odebrały mu obywatelstwo).
- Wydaje mi się, że Kundera jest emigrantem z konieczności. Wyjechał na wykłady do Paryża i uniemożliwiono mu powrót, odebrano mu obywatelstwo. Stąd wynikały jego kompleksy – oceniał w Polskim Radiu w 1993 roku Andrzej Czcibor-Piotrowski, tłumacz.
O wpływie emigracji na dzieło Kundery mówił również w radiowej audycji Petr Poslední, literaturoznawca. - Niewątpliwie emigracja zostawiła ślad w jego twórczości. On po prostu powiązanie z nowym, obcym środowiskiem odczuwał dosyć ciężko i znajdziemy wyraziste ślady tego w jego twórczości. Na przykład w powieści "Życie jest gdzie indziej". Odznacza się tutaj między innymi właśnie wątek emigracyjny.
Osobiste doświadczenia pisarza z komunistycznym totalitaryzmem i stłumieniem w 1968 roku Praskiej Wiosny znalazły odzwierciedlenie w dwóch emigracyjnych powieściach: "Księdze śmiechu i zapomnienia" oraz "Nieznośnej lekkości bytu" (1984). Akcja tej drugiej książki, najsłynniejszej powieści pisarza, jest historią małżeństwa, które wiedzie życie w Pradze właśnie tamtego czasu.
Milan Kundera we Francji w 1981 roku. Fot. Louis Monier / Bridgeman Images – RDA / Forum
***
Czytaj także:
***
– W latach 80. w PRL Milan Kundera był to pisarz kultowy i, mimo że wydawany w obiegu podziemnym, masowo czytany, przynajmniej w kręgach inteligenckich czy studenckich – dopowiadał w Polskim tłumacz literatury czeskiej Aleksander Kaczorowski.
– Trzy rzeczy szczególnie robiły na nas wrażenie. Pierwszą była ta jego nieprawdopodobna umiejętność filozofowania w powieści. Drugą: specyficzny styl tego powieściopisarstwa, właściwie bliski aforystyce. Trzecią i moim zdaniem najistotniejszą było to, że Kundera jak chyba nikt inny opowiedział o doświadczeniu zaangażowania w komunizm i o porażce lewicowego projektu. Kompromitacja idei lewicowych, która miała miejsce na Wschodzie, dotyczyła przecież także Zachodu. 1968 rok, Praska Wiosna i późniejsza interwencja sowiecka były szokiem nie tylko dla Czechów, którzy wtedy wierzyli w socjalizm ludzką twarzą, ale także dla czytelników na Zachodzie – podkreślał Aleksander Kaczorowski.
jp/mc