Lutosławski

Oszołomił, a potem zawiódł Lutosławskiego

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2013 23:30
- Po wysłuchaniu III Symfonii przez kilka tygodni chodziłem jak zaczadzony i bezskutecznie próbowałem odtwarzać to narkotyczne brzmienie na fortepianie - tak pierwsze spotkanie z muzyką Szymanowskiego wspominał jego następca w panteonie polskich kompozytorów.
Audio
Karol Szymanowski
Karol SzymanowskiFoto: Wikimmedia Commons, domena publiczna

We recommend English transcription of a broadcast: Witold Lutosławski remembering Karol Szymanowski

Potem równie niezwykłe wrażenia pozostawiały w młodym Witoldzie Lutosławskim i jego kolegach wykonania "Mitów", "Masek", czy "Metop". Natomiast ogromnym rozczarowaniem okazała się IV Symfonia koncertująca, która młodym, poszukującym artystom wydała się zbyt tradycyjna, podobnie jak inne utwory z późnego okresu twórczości Szymanowskiego.

- Uznaliśmy, że zdradził on samego siebie i swoje ideały - wspominał po latach Lutosławski. - Dopiero, gdy dojrzałem i mody przestały mieć dla mnie znaczenie, doceniłem ponadczasowe wartości IV Symfonii.

Niestety mistrz polskiego modernizmu był przed wojną zbyt młody, by nawiązać bardziej osobistą relację z Szymanowskim. Porozmawiać z idolem swojego dzieciństwa miał okazję tylko raz. Dlaczego do spotkania doszło w Rydze i jaką rolę odegrało w nim "Źródło Aretuzy"? Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy przeprowadzonej przez Elżbietę Markowską.

Czytaj także

Włodzimierz Sokorski: takiego kompozytora należałoby wrzucić pod tramwaj

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2013 23:00
Tak "minister socrealizmu" skomentował w 1949 roku I Symfonię Witolda Lutosławskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W ogóle nie myślę o słuchaczach

Ostatnia aktualizacja: 30.12.2013 23:00
- Pisanie "dla kogoś" to nie tylko zdrada samego siebie, lecz także oszustwo. Skąd bowiem mogę wiedzieć, co dokładnie usłyszy inny człowiek - pytał retorycznie Witold Lutosławski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lutosławski przeciw socrealizmowi i... awangardzie

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2013 23:00
- Talent nie jest wyłącznie własnością tego, kto został nim obdarzony. Dlatego przywilejowi korzystania z niego towarzyszą rozliczne obowiązki - mówił kompozytor na Niezależnym Kongresie Kultury Polskiej w 1981 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tureccy pianiści i dzieci ze Stalowej Woli, czyli kto lubi Lutosławskiego

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2013 22:30
O nieistniejącym koncercie, który zawiódł małżeństwo Lutosławskich do Stambułu, oraz o pewnym wzruszającym liście opowiedział wybitny kompozytor w 1979 roku Ewie Heine.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jestem flaubertowcem

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2013 23:30
- Gdybym chciał wyłączyć z obiegu utwory, których nie uważam za odpowiednio dobre, to musiałbym wyłączyć całą twórczość - powiedział Witold Lutosławski o swojej kompozytorskiej filozofii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czym Lutosławski różni się od Bacha?

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2013 23:30
O przemianach roli kompozytora na przestrzeni ostatnich trzech stuleci wybitny twórca opowiadał Tadeuszowi Kaczyńskiemu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak Lutosławski przegrał z wiatrem...

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2013 23:30
Zabawne epizody z życia polskiego mistrza przypomina kompozytor Piotr Moss.
rozwiń zwiń