Ta amerykańska prowincja jest prawie zupełnie nieznana. Aby ją poznać była wieloletnia korespondentka TVP w Waszyngtonie wyruszyła w podróż po Stanach Zjednoczonych dawną, legendarną drogą 66.
- W Nowym Jorku nie można chodzić wolno. Bo idzie się w tłumie, który pędzi - mówi gość radiowej Jedynki. Te małe miejscowości, miasteczka, osady, wioski są zupełnie inne. W "Czterech porach roku" zauważa, że tam czas płynie inaczej. A ludzie mają zupełnie inne nastawienie do życia.
Dorota Warakomska wspomina, że ta Ameryka prowincjonalna jest dokładnie taka, jaka pokazują ją w filmach. Nie znamy Ameryki, w której miejscowość liczy 10 domów, a do najbliższego sąsiada jest 15 mil. a taka Ameryka nadal istnieje.
Posłuchaj całej rozmowy Karoliny Rożej z Dorotą Warakomską o Ameryce nieznanej.
(ag)