Analizę rzucającą nowe światło na pochodzenie człowieka publikuje tygodnik "Science".
Oetzi został znaleziony w alpejskich lodach ćwierć wieku temu. Jego ciało ciągle jest badane. Wiadomo, że zginął 5300 lat temu ugodzony strzałą. Za życia doznał pęknięć kości pięty, miał też dnę moczanową i prawdopodobnie boreliozę. Teraz naukowcy wykryli w jego przewodzie pokarmowym bakterie helicobacter pylori. Dziś co drugi człowiek jest nimi zakażony, w niektórych przypadkach infekcja prowadzi do groźnych wrzodów żołądka.
Okazało się, że bakterie człowieka lodu pochodziły z Azji. A Europejczycy mają dziś helicobacter pylori pochodzące częściowo z Azji, a częściowo z Afryki. To potwierdza hipotezę, że migracja ludzi z Afryki do Europy nie była jednorazowa, tylko odbywała się falami.
(IAR)