Niedomykalność zastawki mitralnej to co druga najczęstsza wada serca. Większość pacjentów po przebytych zawałach serca cierpi z tego właśnie powodu.
Lewa komora pompuje krew do aorty. Krew nie cofa się do komory właśnie dzięki zastawce. Jeśli jest ona nieszczelna krew wraca i komora, jako główna pompa musi ją znacznie mocniej wypychać. Oznacza to znacznie większy wysiłek dla serca z tego powodu lewa komora znacznie się powiększa powodując po jakimś czasie niewydolność. Niektórzy pacjenci z nieszczelną zastawką nie mogą spać na leżąco, gdyż się duszą.
Większość tych wad można korygować operacyjnie, ale u około 10 procent pacjentów zabieg operacyjny stanowi zbyt duże ryzyko zgonu. Dla takich właśnie pacjentów przeznaczona jest nowa, nieinwazyjna metoda.
Lekarze dostają się do serca za pomocą cewnika wprowadzane do naczyń przez pachwinę. Na końcu cewnika jest specjalny klips, który umieszcza się na zastawce. Dzięki niemu zastawka domyka się i krew nie cofa się do komory serca. Dla pacjentów oznacza to powrót do prawie normalnego życia.
W podobny sposób przeprowadza się także inne zabiegi bez otwierania klatki piersiowej zwane angioplastyką. Tak udrażnia się balonikowaniem zatkane tętnice wieńcowe, czy zakłada tak zwane stenty, które poszerzają tętnice zmniejszając ryzyko zawału.
Andrzej Szozda
źr pap