Naukowcy sprawdzą, czy Arka Przymierza jest w Etiopii
W etiopskiej świątyni, gdzie rzekomo ma być przechowywana Arka Przymierza, przecieka dach. Dotąd nikt nie mógł sprawdzić, czy Arka tam jest, bo od wieków świątynia jest pilnie strzeżona.
Od pokoleń świątynię strzegą specjalnie do tego przeznaczeni mnisi-pustelnicy. Teraz do świątyni będą miały dostęp osoby postronne – chociażby po to, aby przenieść Arkę spod dziury w dachu.
Arka Przymierza w Biblii opisana jest jako skrzynia z drewna akacjowego o wymiarach ok. 140x80x80 cm, obita obustronnie złotą blachą. W Arce przechowywano laskę Aarona (która zakwitła), dzban z manną i dwie kamienne tablice z tekstem Dekalogu. Jahwe wręczył te tablice Mojżeszowi na górze Synaj, w trakcie wędrówki ludu Izraela z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Osobą, która miała wyłączne uprawnienie do bezpośredniego dostępu do arki był arcykapłan.
Do momentu wybudowania pierwszej jerozolimskiej świątyni przez króla Salomona arka była ciągnięta na specjalnym wozie z zasłonami we wszystkich kampaniach wojskowych prowadzonych przez Izraelitów. Wierzono, że armia posiadająca arkę jest niezwyciężona (stąd w „Indianie Jonesie i poszukiwaczach zaginionej arki” bardzo chcieli ją mieć hitlerowcy). W czasie oblężenia Jerycha obnoszono ją wokół murów miasta.
Król Dawid przeniósł ją na wzgórze Syjon w Jerozolimie, a po wybudowaniu świątyni Salomon przeniósł ją do specjalnego pomieszczenia, do którego nie miał wstępu nikt prócz arcykapłana.
Arka zaginęła w trakcie najazdu armii Babilonu pod wodzą Nabuchodonozora II na Palestynę w 586 p.n.e. i zburzenia pierwszej świątyni. Od tej pory wszyscy marzą o tym, aby ją odnaleźć.
Jest, oczywiście, kilka miejsc, w których może się znajdować. W niektórych Kościołach wschodnich istnieje doktryna, według której arka znajduje się gdzieś na terytorium obecnego Sudanu, gdzie zostanie odnaleziona przez Jezusa Chrystusa w dniu zstąpienia Królestwa Bożego na Ziemię. Inna wersja głosi, że kapłani jerozolimscy, na wieść o rychłym upadku miasta, ukryli Arkę w tajemnej komnacie pod wzgórzem świątynnym. Stamtąd mogli ją wywieźć – oczywiście, któż by inny? - templariusze. Jedną z możliwych średniowiecznych destynacji Arki była Szkocja.
Według tradycji etiopskiego Kościoła monofizyckiego od starożytności arka lub jej dokładna kopia znajduje się w Aksum - dawnej stolicy Cesarstwa Etiopii. Do tych poglądów dołącza opis zawarty w księgach machabejskich, wedle którego prorok Jeremiasz ukrył arkę w grocie na Górze Nebo, po wschodniej stronie Jordanu. Od lat 1960. arka ma znajdować się na terenie niewielkiej kaplicy Najświętszej Marii z Syjonu, zaprojektowanej przez cesarza Hailie Selassie, która jest pilnie strzeżona przez mnicha-pustelnika. Nikt nie widział arki na własne oczy.
Teraz nadarzy się okazja, aby sprawdzić, czy rzeczywiście jest w Etiopii. Dach świątyni przestał bowiem chronić arkę przed deszczami. Pęknięcie w dachu odkrył i sfotografował Brytyjczyk Tim Makins, który podróżował po Etiopii we wrześniu. - Kiedy byłem przy kościele po raz ostatni, widziałem, że teren przy niej został oczyszczony, a obok pojawiły się kamienie budowlane – mówi Makins. - Zasięgnąłem języka i dowiedziałem się, że tuż obok świątynie powstanie druga, tymczasowa, a arka ma być do niej przeniesiona na czas naprawy dachu w oryginalnym kościele.
Aby odnowić dach, trzeba go zupełnie zdjąć i zastąpić nowym, więc tymczasowa kaplica jest potrzebna. Arka ma być jednak spora, co sprawia, że samotny mnich nie da sobie rady. Ktoś będzie musiał pomóc. Jest zatem szansa, że największa tajemnica Etiopii nareszcie wyjdzie na jaw.
Dotąd nikt nie mógł sprawdzić, czy Arka rzeczywiście znajduje się w etiopskim Aksum, bo od wieków świątynia, gdzie ma być przechowywana, jest pilnie strzeżona.
Od pokoleń świątyni strzegą specjalnie do tego przeznaczeni mnisi-pustelnicy. Teraz do świątyni będą miały dostęp także osoby postronne – chociażby po to, aby przenieść Arkę.
Akacjowa skrzynia
Arka Przymierza w Biblii opisana jest jako skrzynia z drewna akacjowego o wymiarach ok. 140x80x80 cm, obita obustronnie złotą blachą. W Arce przechowywano laskę Aarona (która zakwitła), dzban z manną i dwie kamienne tablice z tekstem Dekalogu. Jahwe wręczył te tablice Mojżeszowi na górze Synaj, w trakcie wędrówki ludu Izraela z Egiptu do Ziemi Obiecanej.
Osobą, która miała wyłączne uprawnienie do bezpośredniego dostępu do Arki był arcykapłan.
Do momentu wybudowania pierwszej jerozolimskiej świątyni przez króla Salomona Arka była ciągnięta na specjalnym wozie z zasłonami we wszystkich kampaniach wojskowych prowadzonych przez Izraelitów. Wierzono, że armia posiadająca Arkę jest niezwyciężona (stąd fabuła „Indiany Jonesa i poszukiwaczy zaginionej Arki”).
W czasie oblężenia Jerycha obnoszono ją wokół murów miasta. Król Dawid przeniósł ją na wzgórze Syjon w Jerozolimie, a po wybudowaniu świątyni Salomon przeniósł ją do specjalnego pomieszczenia, do którego nie miał wstępu nikt prócz arcykapłana.
Arka zaginęła w trakcie najazdu armii Babilonu pod wodzą Nabuchodonozora II na Palestynę w 586 p.n.e. i zburzenia pierwszej świątyni. Od tej pory wszyscy marzą o tym, aby ją odnaleźć.
Jerozolima, Szkocja lub Aksum
Jest, oczywiście, kilka miejsc, w których może się znajdować. W niektórych Kościołach wschodnich istnieje doktryna, według której Arka znajduje się gdzieś na terytorium obecnego Sudanu, gdzie zostanie odnaleziona przez Jezusa Chrystusa w dniu zstąpienia Królestwa Bożego na Ziemię. Inna wersja głosi, że kapłani jerozolimscy, na wieść o rychłym upadku miasta, ukryli Arkę w tajemnej komnacie pod wzgórzem świątynnym. Stamtąd mogli ją wywieźć – oczywiście, któż by inny? - templariusze. Jedną z możliwych średniowiecznych destynacji Arki była Szkocja.
Według tradycji etiopskiego Kościoła monofizyckiego od starożytności Arka lub jej dokładna kopia znajduje się w Aksum - dawnej stolicy Cesarstwa Etiopii. Do tych poglądów dołącza opis zawarty w księgach machabejskich, wedle którego prorok Jeremiasz ukrył arkę w grocie na Górze Nebo, po wschodniej stronie Jordanu.
Od lat 1960. Arka ma znajdować się na terenie niewielkiej kaplicy Najświętszej Marii z Syjonu, zaprojektowanej przez cesarza Hailie Selassie, która jest pilnie strzeżona przez jednego mnicha-pustelnika. Nikt nie widział Arki na własne oczy.
Świątynia Marii z Syjonu, Aksum, fot. Sputnik/Wikipedia.
Teraz nadarzy się okazja, aby sprawdzić, czy rzeczywiście Arka jest w Etiopii. Dach świątyni przestał bowiem chronić ją przed deszczami.
Kto przeniesie Arkę?
Pęknięcie w dachu odkrył i sfotografował Brytyjczyk Tim Makins, który podróżował po Etiopii we wrześniu. - Kiedy byłem przy kościele po raz ostatni, widziałem, że teren przy niej został oczyszczony, a obok pojawiły się kamienie budowlane – mówi Makins. - Zasięgnąłem języka i dowiedziałem się, że tuż obok świątyni powstanie druga, tymczasowa, a Arka ma być do niej przeniesiona na czas naprawy dachu w oryginalnym kościele.
Aby odnowić dach, trzeba go zupełnie zdjąć i zastąpić nowym, więc tymczasowa kaplica jest potrzebna. Arka, zgodbie z relacjami, jest spora, co sprawia, że samotny mnich nie da sobie rady. Ktoś będzie musiał pomóc. Jest zatem szansa, że największa tajemnica Etiopii nareszcie wyjdzie na jaw.
(ew/dailymail.co.uk)