Polacy badają egipską wyspę Jawgul
Wyspa znajduje się w rejonie III katarakty nilowej i za kilka lat zostanie zalana wodami spiętrzonymi przez powstającą hydroelektrownię.
W skład zespołu badawczego, który powrócił do Polski na początku marca, wchodzili archeolodzy, arabiści oraz etnolog z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu (UAM).
- Jawgul to niewielka, sezonowa wyspą, długa na około 1,8 km i szeroką na około 350 m. W czasie naszej zimy, poziom Nilu w Sudanie jest niski i na wyspę można przejść suchą nogą. Jednak latem, kiedy przychodzi coroczny wylew zaczyna kursować niewielki prom, a Jawgul na kilka miesięcy staje się wyspą – mówi archeolog dr Mariusz Drzewiecki, koordynator badań.
Rejon ten zamieszkują Nubijczycy z plemienia Mahas. To lud, który co najmniej od czasów średniowiecznych zajmuje te tereny. W lokalnej tradycji przodkowie Mahas żyli w rejonie III katarakty już w czasach egipskich faraonów – opowiadają naukowcy.
Badacze z Polski wykonali badania powierzchniowe na całej wyspie oraz na lewym brzegu Nilu, z którego można przejść na Jawgul. Sporządzili dokumentację fotograficzną i opisową zarejestrowanych reliktów przeszłości.
W centralnej i zachodniej części wyspy położona jest współczesna wieś, która powstała pomiędzy twierdzą funkcjonującą od XVI do XIX wieku a wieżą kamienno-ceglaną. - Forteca zbudowana w całości z mułu nilowego oraz kamieni zachowana jest w sposób niebywały – nie kryje entuzjazmu dr Drzewiecki. Wyjaśnia, że najwyższa z jej wież ma obecnie 8 m wysokości.
Z kolei wieża na przeciwległym skraju wsi nosi ślady poważnych zniszczeń i współczesnych napraw. - Według ludzi mieszkających na Jawgul, została ona zbombardowana z pokładów brytyjskich parowców, które kursowały po Nilu w czasach powstania Mahdiego. Warto dodać, że zryw ten stanowił tło powieści Henryka Sienkiewicza ‚W pustyni i w puszczy’ – mówi dr Drzewiecki.
W przeszłości wyspa uchodziła za ośrodek edukacyjny. Nadal widoczne są tam relikty trzech szkół koranicznych.
Szczegółowe informacje o projekcie są dostępne na stronie: www.sudan.archeo.edu.pl
W skład zespołu badawczego, który powrócił do Polski na początku marca, wchodzili archeolodzy, arabiści oraz etnolog z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu (UAM).
- Jawgul to niewielka, sezonowa wyspą, długa na około 1,8 km i szeroką na około 350 m. W czasie naszej zimy, poziom Nilu w Sudanie jest niski i na wyspę można przejść suchą nogą. Jednak latem, kiedy przychodzi coroczny wylew zaczyna kursować niewielki prom, a Jawgul na kilka miesięcy staje się wyspą – mówi archeolog dr Mariusz Drzewiecki, koordynator badań.
Rejon ten zamieszkują Nubijczycy z plemienia Mahas. To lud, który co najmniej od czasów średniowiecznych zajmuje te tereny. W lokalnej tradycji przodkowie Mahas żyli w rejonie III katarakty już w czasach egipskich faraonów – opowiadają naukowcy. Badacze z Polski wykonali badania powierzchniowe na całej wyspie oraz na lewym brzegu Nilu, z którego można przejść na Jawgul. Sporządzili dokumentację fotograficzną i opisową zarejestrowanych reliktów przeszłości.
W centralnej i zachodniej części wyspy położona jest współczesna wieś, która powstała pomiędzy twierdzą funkcjonującą od XVI do XIX wieku a wieżą kamienno-ceglaną. - Forteca zbudowana w całości z mułu nilowego oraz kamieni zachowana jest w sposób niebywały – nie kryje entuzjazmu dr Drzewiecki. Wyjaśnia, że najwyższa z jej wież ma obecnie 8 m wysokości. Z kolei wieża na przeciwległym skraju wsi nosi ślady poważnych zniszczeń i współczesnych napraw. - Według ludzi mieszkających na Jawgul, została ona zbombardowana z pokładów brytyjskich parowców, które kursowały po Nilu w czasach powstania Mahdiego. Warto dodać, że zryw ten stanowił tło powieści Henryka Sienkiewicza ‚W pustyni i w puszczy’ – mówi dr Drzewiecki.
W przeszłości wyspa uchodziła za ośrodek edukacyjny. Nadal widoczne są tam relikty trzech szkół koranicznych.
Szczegółowe informacje o projekcie są dostępne na stronie: www.sudan.archeo.edu.pl
(ew/PAP-Nauka w Polsce)