W Rodanie odnaleziono popiersie lekko łysiejącego mężczyzny z nieco pomarszczoną twarzą, które okazało się być wizerunkiem Juliusza Cezara.
To przełomowe odkrycie, twierdzą francuscy archeolodzy – dotąd nie znaliśmy podobizny legendarnego rzymskiego wodza, którą wykonano by za jego życia. Francuzi mają tym większy powód do dumy, że nawet w Rzymie nie odnaleziono takiego popiersia.
Juliusz Cezar ma na odnalezionym właśnie wizerunku długą szyję, zmarszczki, wystające jabłko Adama, szerokie czoło i łysiejącą głowę. Późniejsze rzeźby upiększały Cezara.
Badacze twierdzą, że portret, o którym mowa, wykonano między 46 a 49 rokiem p.n.e., kiedy wódz legionów założył rzymską kolonię Arles. Rzeźba miałaby znaleźć się w rzece po zabójstwie Cezara.