Film Alfonso Cuarona zdobył aż siedem tegorocznych Oscarów. Nagród pogratulowali nie tylko oficjele Agencji, ale i astronauci. Z orbity okołoziemskiej swoje gratulacje przesłali przebywający obecnie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej: Richard Mastracchio, Michael Hopkins oraz Koichi Wakata.
Film „Grawitacja” otrzymał Oscary w kategoriach: najlepszy reżyser, najlepsze zdjęcia, najlepsza oryginalna ścieżka dźwiękowa, najlepszy montaż, najlepsze efekty specjalne, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż dźwięku.
Film pokazuje straszliwą pustkę kosmosu. Akcja filmu dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Podczas naprawy Kosmicznego Teleskopu Hubble’a w astronautów i ich sprzęt uderzają szczątki starego satelity. Przy życiu jedynie dwójka astronautów, którzy podejmują walkę o powrót do domu, na Ziemię. W głównej roli wystąpiła Sandra Bullock.
W przygotowywaniu się do roli pomagała jej jedna z astronautek NASA, Catherine „Cady” Coleman. Coleman przebywała wówczas na ISS, doskonale wiedziała zatem, na czym polega życie na orbicie. Aktorce wyjaśniała na przykłąd, na czym polega mikrograwitacja i jak pomaga przemieszczać się po ISS.
Alfonso Cuarón, rezyser obrazu, zadbał o sporo szczegółów. Jak zwraca uwagę NASA w swoim liście gratulacyjnym, w filmie można zobaczyć zjawiska, które rzeczywiście występują w kosmosie - na przykład woda formuje się w kształt sferyczny. W "Grawitacji" pojawiły się też eksperymenty dotyczące wzrostu roślin w kosmosie.
(ew/PAP/NASA)