Wojna i środowisko przyrodnicze. To dramat ludzi i zwierząt

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2024 14:30
Wojna to dramat ludzi, ale również przyrody. Ofiarami działań zbrojnych padają zwierzęta, które w tym czasie często stają się łupem kłusowników. Jednak zwierzęta bywają też pomocą dla żołnierzy, którzy dzięki przyrodzie mogą przetrwać traumatyczny czas walk. O tym wszystkim opowiedział w Dwójce prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Wojna to dramat, który dotyka także zwierzęta
Wojna to dramat, który dotyka także zwierzętaFoto: Shutterstock/Dimasid

Szczególnie od czasu II wojny światowej naukowcy mogą bliżej analizować wpływ konfliktów na przyrodę. Nadal jednak brakuje dokładnych danych. Wszystko wynika z tego, że badania nad przyrodą w obliczu walk schodzą na daleki plan. Nowe technologie umożliwiają jednak teraz coraz dokładniejsze przyjrzenie się zachowaniu i sytuacji zwierząt w czasie wojny.


Posłuchaj
29:15 Tryjanowski wojna PODCAST.mp3 Piotr Tryjanowski o zwierzętach w czasie wojny (Zielona Dwójka)

 

Kłusownictwo w czasie wojny

Prof. Piotr Tryjanowski ocenił, że głównym źródłem szkody w środowisku zwierząt w czasie wojny jest kłusownictwo. - Wojna jest abdykacją państwa. Jeśli nie ma mechanizmu kontrolującego, to nie oszukujmy się, że wszyscy są aniołami. Oni muszą też coś jeść. Występuje kłusownictwo na masową skalę. Po drugiej wojnie światowej, patrząc na liczebność większych ssaków jak sarna, jeleń, żubr czy łoś, sytuacja była dramatyczna. Nie dlatego, że zniszczono środowiska, ale dlatego, że wybito i zjedzono te zwierzęta - zdradził.

Wojny to także konflikty toczące się w miastach, gdzie są ogrody zoologiczne. Władze i okupanci stoją wtedy przed dylematem dotyczącym zwierząt, które tam się znajdują. Problem ten może jednak przerodzić się czasami w szansę dla ludzi. - Problem ze zwierzętami w zoo podczas wojny jest stary jak świat. W Polsce był ten przypadek, że Jan Żabiński dzięki temu, że Niemcy mieli czasami większy szacunek dla zwierząt niż ludzi, mógł w warszawskim zoo przechowywać wiele osób - przypomniał.

🎉 Jesteśmy dumni, że Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy (TPU) mogło dołączyć do tak szlachetnej akcji, jaką jest Misja Karma...

Opublikowany przez TPU - Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy Poniedziałek, 23 września 2024

Ptaki na wojnie

Wojna na Ukrainie to także możliwość obserwacji zachowania zwierząt. Nie zawsze jest to możliwe, ale zdołano prześledzić zachowania ptaków, które wędrują na duże odległości. - Z przyzwoicie opublikowanych prac dotyczących tego, co się dzieje z przelotem ptaków, jest ta dotycząca orlika grubodziobego. To skrajnie rzadki gatunek. W Polsce jest około dziesięciu par, kilkanaście jest na Łotwie, Litwie i Estonii - powiedział prof. Tryjanowski.

- Kilkunastu osobnikom założono nadajniki i pokazano, że w jakiś sposób ptaki ewidentnie unikają miejsc, gdzie trwa konflikt zbrojny. Raczej przesuwają się w kierunku wschodnim i omijają ten bałagan - zauważył.

Ludzie i zwierzęta 

Wpływ wojny na ludzi i środowisko przyrodnicze to dramat przyrody, ale także osób, które w wojnie muszą uczestniczyć. - Eugeniusz Nowak napisał książkę o zachowaniach ludzi nauki w trudnych czasach. Opisuje tam mnóstwo ciekawych przykładów. Możemy dużo deklarować, ale tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono. Eugeniusz Nowak fantastycznie pokazuje, jak wojna wpływała na losy pojedynczych przyrodników. Były skandaliczne zachowania, ale również inspirujące historie - przypomniał prof. Tryjanowski.

Posłuchaj także:

- Władysław Siwek tylko dlatego, że świetnie rysował ptaki, przetrwał w obozie koncentracyjnym. Ludzie także zapisywali się do armii, żeby poznawać przyrodę i obserwować swój ulubiony gatunek ptaka, którego brakowało na liście - przytoczył.

Terapia z przyrodą

Przykłady badaczy przyrody, którzy decydują się wyruszyć na front, aby przyglądać się zwierzętom, nie są tylko częścią dawnych wojen. Często przyroda jest także pomocna w radzeniu sobie z traumą. - Była głośna sprawa z lat 90. Wówczas jeden z żołnierzy zaciągnął się do armii amerykańskiej w Afganistanie po to, żeby zobaczyć śnieżkę afgańską z bliska. Udało mu się i twierdzi, że dzięki zadumie nad przyrodą udało mu się na wojnie przetrwać - powiedział naukowiec.

- Amerykanie zrobili później nawet kursy przyrodnicze dla weteranów. Trauma po wojnie jest silna (…) po wojnie trzeba coś ze sobą zrobić i ta przyroda może pomóc - dodał. prof. Piotr Tryjanowski.

***

Tytuł audycji: Zielona Dwójka

Prowadziła: Katarzyna Nowak

Gość: prof. Piotr Tryjanowski (Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu)

Data emisji: 2.11.2024

Godz. emisji: 12.30

dz/wmkor

Czytaj także

Co zawiera Nowojorska Deklaracja Świadomości Zwierząt?

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2024 13:00
W kwietniu 2024 ogłoszona została Nowojorska Deklaracja Świadomości Zwierząt. Jak jej sygnatariusze definiują świadomość? Jakie jej typy mają na myśli? Na jakie badania się powołują? Jaki jest cel tworzenia tego rodzaju dokumentów?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jola Richter-Magnuszewska: przyroda nie jest groźna, jeśli traktuje się ją z szacunkiem

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2024 13:45
Tym razem do Zagadkowego Studia zajrzała Jola Richter-Magnuszewska, autorka pięknej książki "Puszcza. Opowieści karpackich buków". Aby o niej opowiedzieć, przyjechała ze swojego domu w Beskidzie Niskim.
rozwiń zwiń