System pozwala ocenić stan świadomości pacjenta z uszkodzeniami centralnego układu nerwowego oraz umożliwia jego rehabilitację.
Urządzenie działa na zasadzie podczerwieni, która ściąga wzrok pacjenta. Osoba badana śledzi wzrokiem przemieszczające się po ekranie obrazy i zatrzymuje go na elemencie wskazanym przez terapeutę. Dzięki tym działaniom można ocenić, na ile jest świadoma.
- Jeszcze w sierpniu C-Eye przejdzie testy w szpitalu w Kościerzynie, gdzie jest jedyny w Pomorskiem oddział neurorehabilitacji dzieci - powiedział ordynator dr Arkadiusz Szalewski.
Adresatami systemu C-Eye są pacjenci z uszkodzeniem mózgu (uraz mózgowo-czaszkowy, udar, niedotlenienie mózgu i inne), w tym osoby wybudzone ze śpiączki, które nie odzyskały pełnej świadomości.
System pomocny może być także w przypadku pacjentów cierpiących na różne schorzenia neurologiczne, wpływające na zaburzenie komunikacji z otoczeniem.
C-Eye można stosować też u osób unieruchomionych, ale w pełni świadomych, które mają problemy z komunikowaniem się.
IAR, kk (rys. Facebook C-Eye)