Światowid ma zostać umieszczony na orbicie Ziemi jeszcze w 2018 roku. Będzie należeć do grupy tzw. nanosatelitów - ze względu na niewielkie wymiary zewnętrzne (10x10x20 cm) oraz niską masę (poniżej 2 kg).
NAUKA w portalu PolskieRadio.pl
"Nanosatelity mogą być produkowane taniej i w znacząco krótszym czasie niż ich klasyczne odpowiedniki, co pozwala na większą wydajność w dostarczeniu gotowych produktów na rynek" - wyjaśniono w komunikacie SatRevolution. Jak dodano, wartość rynku nanosatelitów i mikrosatelitów w 2017 roku wyniosła 1,21 mld dolarów.
Obudowa Światowida została wykonana w technologii druku 3D. Do druku wykorzystany został specjalny stop, tzw. Scalmalloy, w skład którego wchodzą skand, aluminium i magnez. Materiał jest lżejszy od aluminium, a jednocześnie równie wytrzymały jak tytan. Dzięki temu satelita jest odporny na odkształcenia, wibracje i promieniowanie kosmiczne, a także ekstremalne warunki panujące w jonosferze.
Wśród własności Światowida wymieniono m.in. możliwość obrazowania Ziemi w rozdzielczości 4m (uzyskana dzięki wykorzystaniu nowatorskiego obiektywu), modułowość konstrukcji pozwalająca na łatwe rozbudowanie systemu w zależności od potrzeb klientów, pozwalająca na zastosowanie platformy do różnego rodzaju misji kosmicznych, czy zwiększona odporność na promieniowanie.
"Po zakończeniu prac nad konstrukcją Światowida, planujemy stworzenie konstelacji nanosatelitów (roju) złożonej docelowo z 66 sztuk tego nanosatelity. Taka liczba satelitów gwarantować będzie 4-godzinny czas rewizyty (wykonania zdjęcia przez satelitę z roju w tym samym miejscu co poprzedni)" - wskazał prezes SatRevolution Grzegorz Zwoliński..
"W przyszłości, poprzez dalsze rozszerzanie liczby urządzeń na orbicie, możliwe będzie osiągnięcie liczby satelitów pozwalającej na obrazowanie powierzchni Ziemi w czasie niemal rzeczywistym" - zaznaczył.
PAP/SatRevolution/kk