Wzrost cen prądu, wyczerpywanie się zasobów węgla kamiennego przyspiesza rozwój nowych technologii energetycznych. Polska nie jest na szarym końcu Unii Europejskiej pod względem jakości stosowanych technologii w energetyce, ale musi zacząć stosować jeszcze nowocześniejsze rozwiązania - tak zgodnie uważają naukowcy. Również we własnym domu należy stosować nowoczesne, a co za tym idzie, ekologiczne rozwiązania energetyczne. Jakie? Sprawdzała to Alicja Dusza:
Są przeróżne rozwiązania, dzięki którym użytkownik może zaoszczędzić i mniej płacić za prąd – tłumaczy Maciej Mączyński z firmy zajmującej się produkcją nowych rozwiązań energetycznych. Jednym z nich są tak zwane EcoStruxure.
Maciej Mączyński: - To inteligentny system łączący wszystkie aspekty zarządzania i przesyłania energii od elektrowni do użytkownika końcowego i jego gniazdka. Pozwala monitorować, przewidywać, sterować zużyciem energii, żeby wykorzystywać jej jak najmniej, a jednocześnie nie pogarszać jakości życia.
W czym to mogłoby pomóc?
Maciej Mączyński: - Przede wszystkim umożliwia monitorowanie i zarządzanie zużyciem energii, w związku z czym oszczędza ją.
Dzięki temu systemowi zużywa się jej mniej, a dzięki temu płaci niższe rachunki. Z takich rozwiązań korzystają przede wszystkim duże firmy, ponieważ myślą też o oszczędnościach.
Maciej Mączyński: - Pierwszą podstawową rzeczą, jaką staramy się promować, jest myślenie ekologiczne i o oszczędzaniu energii. Jeżeli przekonamy do tego klientów, żeby zastanawiali się nad tym, w jaki sposób ją zużywają, to bardzo dużo oszczędności można uzyskać przy minimalnych albo małych inwestycjach. Są to rozwiązania typu: oszczędne serwerownie, właściwe systemy klimatyzacji, odpowiednie sposoby zarządzania klimatem wewnątrz biur, czyli klimatyzacją i wentylacją, oświetleniem, podgrzewaniem pomieszczeń.
Oprócz takich rozwiązań musimy także myśleć o nowoczesnych technologiach energetycznych w pojęciu globalnym. Jednak w Polsce wcale nie tak łatwo wprowadzić niekonwencjonalne rozwiązania – tłumaczy Prodziekan Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej Doktor Inżynier Krzysztof Badyda.
Doktor Inżynier Krzysztof Badyda: - O rewolucji rynku energetycznego w Polsce, jeżeli myślimy o tak zwanej wielkiej energetyce, trudno mówić. Jeśli mamy na myśli nowatorskie technologie, w szczególności dla dużych instalacji energetycznych, musimy sobie też powiedzieć otwarcie, jesteśmy krajem stosunkowo małym i nie mamy możliwości opracowania nowych rozwiązań energetycznych na poziomie konkurencyjnym dla reszty świata.
Z tego powodu jesteśmy skazani na bazowanie w dużej mierze na sprawdzonych wcześniej technologiach. Nie oznacza to jednak, iż możemy zapominać o redukcji dwutlenku węgla. Właśnie te nowe pomysły pomagają w zmniejszaniu jego emisji.
Doktor Inżynier Krzysztof Badyda:- Energetyka jądrowa, jeżeli się pojawi, to dopiero około 2020 roku. Oczekujemy istotnego rozwoju odnawialnych źródeł energii. Jednakże mówimy o udziale tego nośnika na poziomie dwudziestu procent całości generacji. Oznacza to, że mniej więcej co piąta megawatogodzina energii elektrycznej produkowana byłaby ze źródeł odnawialnych.
Podstawowymi i alternatywnymi wykorzystywanymi źródłami energii będzie na pewno biomasa i energetyka wiatrowa. Polska w tej chwili jako jedyny kraj w Unii Europejskiej aż w dziewięćdziesięciu procentach bazuje na energii wytwarzanej z węgla kamiennego i brunatnego. Na pewno do 2030 roku nawet w połowie będzie to główne źródło energii.
(dc)
06-01-2011 06:30 3'23